Na Rozkładówce Rock Radia - Janis Joplin!

REKLAMA
Do polskich kin trafił dokument "Janis: Little Girl Blue". Podczas programu Rozkładówka będziemy do niego wracać. Postaramy się również potwierdził bądź obalić kilka mitów dotyczących Janis Joplin.
REKLAMA

Janis Jolin urodziła się w konserwatywnym Teksasie w 1943 roku, w rodzinie z klasy średniej. Miała być grzeczna, mila, ładna, skończyć szkole oraz szybko wyjść za mąż. Janis niczego z tych rzeczy nie reflektowała bądź nie miała predyspozycji. Była raczej brzydkim dzieckiem, miała problemy z wagą i cerą. Przezywano ją świnią. Można sobie wyobrazić jaki to był dla niej koszmar.

REKLAMA

Tak jak większość rodziców chcieli abym została nauczycielka.  Mając ok. 17 lat postanowiłam śpiewać. Słuchałam wtedy naprawdę dużo muzyki i pewnego dnia przyszłam, zaśpiewałam. Rodzice byli zaskoczeni. Musieli zaakceptować mój wybór - mówiła w Sztokholmie w 1969 roku.

Na początku lat 60-tych Janis rozpoczęła studia. Od początku się wyróżniała, a kampusowa gazetka zamieściła o niej tekst z hasłem "Ma odwagę być inna". Śpiewała, nosiła harfę chodziła na bosaka w jeansach, ponieważ tak było jej wygodniej co wówczas wzbudzało skandal. Tak wygadały początki pierwszej kobiety na rockowej scenie.

 

Janis Joplin czerpała garściami z hipisowskiego życia. Balansowała na krawędzi. Stopniowo się wykańczając. Mimo, że daleko było jej do typowej seksbomby to zadziornością oraz charyzmą przyciągała wielu mężczyzn m.in. Leonarda Cohena i Erica Claptona.

Byliśmy wolnymi ptakami, graliśmy sami dla siebie, nie miałam żadnej ambicji, nie planowałam żadnej kariery. Kamery publiczne występy to coś nowego co pojawiło się przy okazji. Śpiewałam, ponieważ było to moje środowisko, moi przyjaciele, mój klimat. Zarówno muzycy jak słuchacze tworzyli rodzinę - mówiła Janis.

REKLAMA

"Blusowa mama" inspirowała i inspiruję cała masę ludzi również współczesne gwiazdy. Amy Winehouse, Pink, Florence and The Machine, a także wokalistki z krajowego podwórka Edytę Bartosiewicz czy Natalię Przybysz, która trzy lata temu wydała album "Kozmic Blues: Tribute to Janis Joplin". Wydaję się, że najwięcej podobieństw możemy zaobserwować przyglądając się biografii Amy. Podobnie jak Janis walczyła z wieloma demonami i kompleksami. Obie potrafiły wyjść na scenę całkowicie wstawione bądź naćpane. Ich talent i łatwowierność wykorzystywali managerowie, wytwornie płytowe oraz najbliższe otoczenie.

 

Janis Joplin mówiła kiedyś, że na scenie uprawia miłość z 25 tysiącami ludzi, a potem idzie sama do domu. Sama również umarła dołączając w 1970 roku do niechlubnego Klubu 27.

Na Rozkładówkę poświęconą Janis Joplin zapraszam 6 i 7 lutego. Ruszamy o 10:40. Co godzinę nowy odcinek!

Program przygotował Mariusz Stelmaszczyk .

REKLAMA

Współpraca: Andrzej Baranowski.

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory