Nowy album Alice'a Coopera już w lipcu!

REKLAMA
Na płycie pojawi się kilku zaskakujących gości.
REKLAMA

"Paranormal", 27. studyjny album Alice'a Coopera to pierwszy solowy projekt muzyka od wydanego w 2011 roku "Welcome 2 My Nightmare". Będzie go można kupić już w lipu.

REKLAMA

Na płycie usłyszymy trzech członków oryginalnego składu zespołu Alice Cooper - perkusistę Neala Smitha, gitarzystę Michaela Bruce'a i basistę Dennisa Dunawaya a także gościnne występy takich artystów jak Billy Gibbons z ZZ Top i Larry Mullen Jr. z U2.

Podczas rozmowy z Eddiem Trunkiem w audycji "Trunk Nation" Cooper opowiada, że to producent albumu Bob Ezrin zasugerował, by posadzić przy perkusji Mullena:

"Powiedziałem, że to świetny pomysł - zmieni wszystko i to u samych podstaw".

Mullen zaskoczył Coopera sposobem, w jaki przygotowywał się do nagrań. Na samym wstępie poprosił go o tekst do piosenki, nad którą miał pracować:

REKLAMA

"Powiedział, że gra do tekstu, nie do linii basu. A ja uważam, że to naprawdę świetne, sama idea, żeby interpretować tekst za pomocą perkusji. To totalnie zmienia cały album".

Cooper wypowiadał się również o współpracy z Gibbonsem, który zagrał na gitarze w kawałku "I've Fallen in Love and I Can't Get Up":

"Po zmontowaniu nagrania powiedziałem, że gdyby Billy Gibbons na nim nie zagrał, nie powinniśmy w ogóle dołączać go do płyty. To jest tak bardzo on. A kiedy dostał materiał do przesłuchania, powiedział mi: "Stary, jestem przeziębiony, ale od tej piosenki czuję się lepiej." Po prostu to rozwalił".

Cooper podzielił się także historią powstania tytułu jednego z nowych utworów "I Wanna Be a Genuine American Girl":

REKLAMA

"Na początku miał się nazywać "I Want a Genuine American Girl"... ale chwilę nad tym pomyślałem i wyszło mi, że nie, nie, nie - dużo bardziej odpowiada mi "I Wanna Be a Genuine American Girl"! To naprawdę mocny kawałek. Mamy tu tego gościa który chce sobie pomalować paznokcie i zrobić włosy".

Podkreślił też, że tytuł "Paranormal" może przygotowywać fanów na coś w rodzaju nadprzyrodzonego albumu konceptualnego, ale wcale nie jest to prawdą.

"To w ogóle nie jest przerażający materiał... Używamy słowa "paranormalny" w znaczeniu "inny niż normalny". To nie jest normalny album Alice. Wspólnie z Bobem zrezygnowaliśmy z tematów przewodnich, tym razem połączymy rzeczy które nas kręcą, które lubimy. Może nas to zaprowadzić w różne miejsca".

 
REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory