Występ otworzył piosenką "Bark at The Moon", po czym wspólnie z zespołem zagrał jedenaście innych utworów, w tym siedem solowych oraz cztery z repertuaru Black Sabbath. Fani usłyszeli m. in. "No More Tears" i "Crazy Train".
Podczas obecnie odbywającej się trasy, Ozzy współpracuje z Zakkiem Wylde'em. Zakk był gitarzystą w projekcie solowym Osbourne'a od 1988 roku do 2007 roku. Muzycy koncertują po raz pierwszy od 2006 roku.
Sądząc po wpisach Wylde'a na tweeterze, jest on niesamowicie zadowolony z powrotu. Zarówno po koncercie w Oshkosh, jak i wczorajszym (drugim już występie w ramach trasy) w Chicago, pisał, jak bardzo dziękuje "Wielkiemu Ozzy'emu" (bo tak się do niego zwraca) za show, które razem zaprezentowali.
Po Chicago Open Air Festival, następnym koncertem, podczas którego usłyszeć możemy Ozzy'ego, jest The Legendary Buffalo Chip w Sturgis 9 sierpnia, a kolejnym Moonstock Festival w Cartersville 21 sierpnia. Całą serię koncertów zakończy podczas Ozzfest Meets Knotfest 4 listopada.
Nowy album
Osbourne pracuje również nad nową płytą. Będzie to pierwszy krążek od 2010 roku. Steve Stevens (Billy Idol, gitara) zdradził w lutym, że współpracuje z Ozzy'm przy albumie:
"Spędziliśmy tydzień, pracując nad nowymi piosenkami. [...] Sądzę, że [Ozzy] jest z nich naprawdę zadowolony."
Data ewentualnej premiery płyty nie jest znana.