- Och, to zdecydowanie przekroczyło mój umysł - powiedział Jones podczas ostatniego wywiadu dla magazynu Billboard. - Myślę, że fani to pokochali.
Według Jonesa bardzo dobrym rozwiązaniem będzie skonfrontowanie pierwotnego składu Foreignera z obecnym, ponieważ do tej chwili z początkowej formy kapeli został tylko Jones. Dodatkowo, muzyk nazwał całość pomysłem potencjalnie atrakcyjnym, choć nadal nie jest pewien czego po tym ma oczekiwać.
Kluczem do sukcesu całego planu ma być (jak twierdzi Jones) fakt, że wszyscy muzycy nadal dobrze sobie radzą. Jonesa cieszy fakt, że przez te wszystkie lata muzycznej kariery, świetny głos trzyma się byłego frontmana Lou Gramma. Podobnie jest z multi-instrumentalistą i współzałożycielem zespołu Ianem McDonaldem oraz keyboardzistą Alem Greenwoodem, którzy grają identycznie jak przed 40 laty. - Myślę, że nie ma tu żadnej złej części, więc nie widzę problemów.
W krótkim czasie do zespołu powrócili także: drugi basista Rick Willis oraz Ed Gagliardi.
- To po prostu wymaga trochę czasu, musimy skoncentrować się na pisaniu - powiedział w wywiadzie Mick Jones. - Mam kilka niedokończonych pomysłów i kilka koncepcji na piosenki, które mogę rzucić i zobaczyć, co mamy. Staramy się układać wspólnie harmonogram i spróbować zobaczyć, co wymyślimy.
Foreigner to zespół założony w 1976 roku przez Micka Jonesa i Iana McDonalda. Debiutował w 1977 roku płytą "Foreigner" , która odniosła sukces głównie w USA.
