- Dorastałem w bardzo dobrych czasach, by stać się buntownikiem - powiedział w jednej ze scen filmu "Niepisana Przyszłość" Joe Strummer.
Wokalista urodził się w stolicy Turcji na początku lat 50-tych. Jego rodzina ciągle błąkała się po świecie. Matka była Szkotką, a w żyłach ojca urzędnika płynęła żydowska i ormiańska krew.
- Bardzo możliwe, że wyczułem w Strummerze braterską duszę, ponieważ jako mały chłopiec również byłem w nieustannej drodze między miastami i krajami ucząc się wielu kultur. ( ) Na płycie ''Musisz to kupić'', którą wydałem z zespołem Hurt znajdziesz sampel jednego z numerów The Clash. Facet naprawdę potrafił inspirować, a jego niezależna postawa tylko dodatkowo przykuwała moją uwagę - mówił Maciek Kurowicki wokalista zespołu Hurt.
- Myślę, że gdybym spotkał go w knajpie to bym się z nim dogadał. Po prostu szanował fanów, nie gwiazdorzył! Miał oczywiście swój kompleks, ponieważ pochodził z rodziny dyplomaty co nie wpisywało się w etos ''Working Class Hero'' jak w przypadku Micka Jonesa czy basista Paula Simonona. Oni wywodzili się z mocno podwórkowych klimatów - mówił Muniek Staszczyk.
Muzyk podczas całej swojej kariery czerpał pełnymi garściami z muzyki punkowej, mieszając ją z klasycznym amerykańskim rock and rollem. Największym komercyjnym sukcesem The Clash okazał się album "London Calling", ale w moim prywatnym odczuciu nic nie może się równać z materiałem, który znajdziemy na krążku '' Sandinista!''. Muszę jednak zaznaczyć, ze nie każdy się ze mną zgadza. Legenda głosi, że młody Kurt Cobain, chcąc zapoznać się z punkiem pożyczył ten album, ale kompletnie się rozczarował. Punk o których czytał w zinach różnił się tak bardzo od tego co usłyszał, że wyłączył kasetę po kilku utworach.
- W Anglii Strummer był totalną ikoną. W Stanach podobnie. On nie tylko grał i śpiewał, ale występował w filmach m.in. u Jimiego Jarmuscha. Kiedy po latach patrzymy jaką był postacią to śmiało można ustawić go obok Elvisa, Dylana czy Milesa Davisa. Facet był geniuszem - mówił Muniek.
Na program dotyczący Joe Strummera i twórczości The Clash zapraszam w najbliższy weekend 23 i 24 kwietnia. Ruszamy od 9:40!
Mariusz Stelmaszczyk, do usłyszenia!