[ANATOMIA ROCKA] Jimi Hendrix
Urodził się w 1942 roku, w Seatlle, tak jak Kurt Cobain. Tyle, że w jego żyłach płynęła krew europejska, potomków czarnoskórych niewolników z Afryki oraz amerykańskich Indian. Matka artysty Lucille w momencie urodzenia Jima była jeszcze nieletnia. Zamiast skupić się na wychowywaniu syna regularnie piła i imprezowała. W dzieciństwie Jimi żył we własnym świecie, oglądał filmy, rysował dziwne stwory, ale jego największym marzeniem było posiadanie gitary. W wieku 15 lat Hendrix za pierwsze zarobione pieniądze kupił akustyka. W ten sposób prawdziwy instrument zastąpił kij od szczotki, na której udawał grę, a także jednostrunowe ukulele, znalezione przez jego ojca w pracy.
Alan Andersz
On był fizycznie przygotowany do tego by grać na gitarze. Podobno miał tak długie palce, że każda gitara w jego rekach wyglądała jak zabawka.
Grzegorz Damięcki
On wbrew pozorom nie był wirtuozem gitary. W czasach, w których żył było paru lepszych muzyków, ale o nich nikt już nie pamięta.
Arek Jakubik
Wielka szkoda, że odszedł od nas w tak młodym wieku. Wyobraźmy sobie ile fantastycznych numerów mogło powstać gdyby nie jego przedwczesna śmierć.
Organek
Dla mnie najważniejszym kawałkiem Hendrixa jest "All Along the Watchtower". To jeden z pierwszych utworów jakie nauczyłem się grać na gitarze.
Wojciech Pijanowski
To był fantastyczny gitarzysta, którego słynny instrument sprzedana na aukcji za ogromne pieniądze.
Więcej wypowiedzi w najbliższym wydaniu Anatomii Rocka , już w najbliższy weekend - 29 i 30 kwietnia!
Zaprasza Mariusz Stelmaszczyk
Ruszamy w sobotę od 9:50!