Wkrótce ukaże się solowy album Lemmy'ego!
Prace nad albumem trwają od ponad dziesięciu lat, jak powiedział Lemmy w wywiadzie dla "Punk News" w 2012 roku:
- Zajmuję się tym już siedem lat, gdy uda mi się znaleźć trochę czasu pomiędzy innymi projektami. Koniec końców album na pewno się ukaże, chociaż pewnie pośmiertnie. Ha!
Niestety miał rację - artysta zmarł 28 grudnia 2015 roku, cztery dni po swoich 70 urodzinach.
W innym wywiadzie z 2012 roku, dla "SF Weekly" opowiadał o muzykach, z którymi współpracuje przy nowym materiale:
- Mam dwa kawałki z The Damned, dwa ze Skew Siskin, jeden z Joan Jett, jeden z [Dave'em] Grohlem i dwa z The Reverend Horton Heat. Czyli całkiem wymieszany zestaw. Próbuję też nagrać coś ze Skin ze Skunk Anansie.
W niedawnej rozmowie magazynu "Metal Talk" z Jimem Voxxem ze Skew Siskin, gitarzysta przyznaje że prace nad płytą są już na ukończeniu.
- To już ostatni etap pracy nad solowym albumem Lemmy'ego. (...) Nie mamy dużej presji czasu, ale podejrzewam, że uda nam się wypuścić go pod koniec tego roku.