Tornado w trakcie koncertu Beach Boys.
Zespół występował w Riverwind Casino w hrabstwie Cleveland, kiedy to nagle w czasie występu nastąpił atak tornada, które zerwało część dachu. Według doniesień Pollstaru nikt nie ucierpiał.
Gubernator Oklahomy Mary Falli, która była na koncercie zrelacjonowała całe wydarzenie w lokalnej stacji News 9.
"Popatrzyłam w górę na balkony i zobaczyłam jak ta potężna struga deszczu wdziera się przez dach do sali koncertowej" . - powiedziała.
Tornado EF1 zerwało również linie energetyczne oraz drzewa w centralnej części stanu Oklahoma. Siła zjawiska pogodowego osiągała siłę do 110 m.p.h. Pollstar informuje, że zarządzający kasynem wydali oświadczenie w którym mówią, że ze względu na fakt iż burza przebijała się w tym samym czasie, kiedy to National Weather Service wydawało ostrzeżenie dla tego obszaru, nie mieli czasu na powiadomienie gości o uderzeniu tornada. Cały obiekt nadal nie ma dostępu do energii elektrycznej, a jego część nadal jest zamknięta. Od soboty do dziś wszystkie rezerwacje zostały anulowane.
Beach Boys kontynuuje swoje tournee i dziś wraca na trasę koncertową w Normal, w stanie Illinois. Zespół ma przed sobą jeszcze wiele występów, zwłaszcza w przyszłym roku.
Natomiast stary lider grupy, Brian Wilson niedawno rozpoczął tournee z okazji 50-tej rocznicy powstania albumu "Pet Sounds" z 1966 roku.
Wilson i Beach Boys po raz ostatni spotkali się w 2012 roku na obchodach 50-tej rocznicy istnienia grupy.