Urodziny Charlie'ego Wattsa

Perkusista The Rolling Stones kończy dziś 76 lat! Z tej okazji prezentujemy Wam pięć ciekawostek z życia naszego jubilata.
Charlie Watts Charlie Watts www.facebook.com/therollingstones

Charlie Watts jest żonaty z tą samą kobietą od 1964 roku

Choć może się to wydawać dziwne, a przede wszystkim trudne do wykonania w przypadku członka grupy The Rolling Stones, muzyk jest w związku małżeńskim z Shirley Ann Shepherd od 53 lat. Mają jedną córkę, Serafinę.

Charlie Watts Charlie Watts www.facebook.com/therollingstones

Charlie Watts szkicuje pokoje hotelowe

W jednym z wywiadów Watts przyznał, że jednym z jego nawyków (żeby nie powiedzieć obsesji) jest potrzeba szkicowania każdego pokoju hotelowego, w którym się zatrzyma - łącznie z umeblowaniem. Biorąc pod uwagę zawód jaki wykonuje, mógłby skompletować swoje rysunki w całkiem gruby album.

Charlie Watts Charlie Watts www.facebook.com/therollingstones

Charlie Watts gra jazz

Muzyk jest wierny swojej żonie, ale rock and rollowi już niekoniecznie. Jego prawdziwą pasją od zawsze był jazz. Założył wiele grup jazzowych, boogie-woogie i big bandowych, w tym Rocket 88, Charlie Watts Quintet i Charlie Watts Tentet. Opublikował też ilustrowaną książkę dla dzieci opowiadającą historę legendarnego Charlie'ego Parkera.

Charlie Watts Charlie Watts www.facebook.com/therollingstones

Charlie Watts hoduje konie

Charlie wraz z żoną Shirley są właścicielami stadniny w Devonshire, gdzie hodują konie krwi arabskiej. Opiekują się też grupą chartów typu Greyhound.

Charlie Watts Charlie Watts www.facebook.com/therollingstones

Charlie Watts przywalił Mickowi Jagerrowi

Jak każdy miły i spokojny człowiek, Charlie ma swoje granice, których lepiej nie przekraczać. W wywiadzie dla Esquire Keith Richards opowiedział co może się zdarzyć, gdy ktoś - na przykład Mick Jagger - wyprowadzi Wattsa z równowagi. Po jednym z koncertów Mick wypił w hotelowym barze o kilka drinków za dużo, postanowił więc zadzwonić do Charliego z zasadniczym pytaniem: "Czy jest tu mój perkusista?". Perkusista był i po chwili zapukał do drzwi frontmana. Gdy frontman otworzył, perkusista powiedział: "Nigdy nie nazywaj mnie swoim perkusistą" i znokautował frontmana.