[Klasyczna 10]- Święto Niepodległości

Z okazji Święta Niepodległości mamy dla was listę 10 klasyków polskiego rocka przygotowaną przez gwiazdy muzyki, filmu, telewizji i sportu. Sprawdź jaka jest ich najlepsza 10!

10. AYA RL- Skóra

Robert Janowski: To było tak nowatorskie, tak inne, tak fajnie zaśpiewane. To był "powiew świata" w naszym środowisku w Polsce. Wybrałem ten utwór raczej z sentymentu. Jak pamiętam tamte czasy buntu, jak się fajnie rodziła polska muza w latach 80', jak wszystko nagle można było robić. Wolność, każdy gitary kupował, powstawały dziwne nazwy, AYA RL, Apteka, Brygada Kryzys, już był dym, się działo. Wilki, Opera... Genialne czasy, no zostałem w tamtej atmosferze. I nagle ta "Skóra", totalnie od czapy mogłoby się wydawać, trochę amerykańskie.

9. T. LOVE- Warszawa

8. KULT- Piosenka Młodych Wioślarzy

Krzysztof Szewczyk: Oni zaczynali zimą, rok 1980-1981, grali w takim małym domku na działkach. To była taka piosenka, nad którą oni się zastanawiali i bardzo dobrze, że ją nagrali bo gdyby nie, to być może (tak jak wiele zespołów punkowych, dobrych) nikt by o nich więcej nie usłyszał. A tutaj nastąpił przełom. Zaczęły puszczać ich radia, zacząłem puszczać w telewizji ich teledysk i dzięki temu zaistnieli. A ta piosenka to świetny numer, trochę nowofalowe brzmienie, fajny, trochę zagadkowy tekst. Pamiętam, że Kazik przyszedł do mnie z tą piosenką, pokazał, bardzo mi się spodobała. Mieliśmy taką możliwość, takie kontakty, że teledysk był produkowany w Łódzkiej Szkole Filmowej. I wtedy pomyślałem, że muszę przewalczyć finanse na wyprodukowanie tego teledysku.

7. CHŁOPCY Z PLACU BRONI- Kocham wolność

Zygmunt Chajzer: Tę piosenkę wybrałem ze względu na jej aktualność. Wydawało się, że trochę gdzieś zapomnieliśmy o tej piosence, troszkę jest przykurzona. I okazało się, że w złych czasach, w których- tak sądzę- żyjemy teraz, kiedy niewątpliwie jest próba tłumienia tej wolności- nagle ta piosenka odżyła. Stała się hymnem niezgody na to co dzieje się w polskiej polityce. Ta piosenka znowu wywołuje wielkie emocje i to bardzo dobrze, niech tak będzie. Niech będzie hymnem wolnych ludzi.

6. PERFECT- Autobiografia

Robert Gonera: Pamiętam moment, w którym "Autobiografia" się ukazała. Zatrzymaliśmy się z braćmi, jechaliśmy na grzyby skodą ojca i nagle jest! Puszczają w radiu, w całości! Będziemy słuchać! Staliśmy na baczność w tym lesie pod Wrocławiem i słuchaliśmy Autobiografii, od początku do końca z radia Safari.

5. OBYWATEL G.C.- Nie pytaj o Polskę

Dariusz Kordek: Nie miałem okazji poznać Grzegorza, aczkolwiek byłem bardzo blisko. To było fantastycznie wymyślone. Republika mnie nie wciągnęła ale obywatel G.C. bardzo. Te mądre i bardzo inteligentne, przemyślane teksty fantastycznie wpasowały się w ten czas przemian i przełomu.

4. HUMAN- Polski

Wanda Kwietniewska: Tak zamkniętej kompozycji, dopracowanej i tak punktualnie zagranej w dorobku muzyki polskiej- ze świecą szukać. Usłyszałam ten numer i opadłam. To jest granie, które ja najbardziej kocham. Tam się nic nie da zrobić lepiej, nic nie da się poprawić. Genialnie zaśpiewane, świetnie zrobione. Zagrał tam Maciej Gładysz, Piotrek Urbanek i Krzysio Patocki. To są prze-muzycy. Rewelacyjny polski utwór. Oni zostawili duszę w tym utworze.

3. LECH JANERKA- Konstytucje

Lech Janerka: Rozmawialiśmy w łóżku późno w nocy z Bożeną, moją żoną. Gadaliśmy o czymś, co jest zupełnie nie związane z polityką. I nagle zacząłem gdzieś z tyłu głowy nucić sobie piosenkę i mówię "sekundkę". Wyszedłem do drugiego pokoju, wziąłem gitarę, zanotowałem melodię i od razu pierwszy wers piosenki "Konstytucje". No i na drugi dzień dokończyłem to, rzadko mi się zdarza, żeby pisać od razu, ale zdarza się...

2. BRYGADA KRYZYS- To co czujesz, to co wiesz

Robert Gonera: Bardzo, bardzo istotny zespół. "To co czujesz (...)" to znakomity utwór, taki płynący ale z fajnym przekazem. Brygada Kryzys to był taki zespół, który się odcisnął silnym piętnem.

1. DŻEM- Wehikuł czasu

Radosław Majdan: My w gronie przyjaciół, piłkarzy mamy taki zwyczaj: że jeżeli idziemy na wesele do swojego kolegi, to zawsze jest taki moment, kiedy któryś znas podchodzi do orkiestry i prosi, żeby zagrała linię melodyczną do "Wehikułu (..)". A wtedy my wszyscy, dziesięciu, piętnastu piłkarzy wydzieramy się śpiewając do mikrofonu dla Pana Młodego.