[KLASYCZNA10] - Karol Strasburger

Dzisiejszym gościem w Klasycznej 10 jest Karol Strasburger - polski aktor teatralny, filmowy, telewizyjny, a także prowadzący teleturnieju "Familiada"!

The Beatles - Yesterday

Rozpoczynamy utworem zespołu The Beatles - "Yesterday". Kiedy byłem jeszcze na studiach w szkole morskiej w Szczecinie, gdzie nagle spadło na mnie wojsko, którego nie znałem, nie lubiłem, nie umiałem się z tym pogodzić - apele poranne, brak rodziców, brak kontaktu ze światem, nie można spać na łóżku w ciągu dnia i to wszystko, co się w wojsku dzieje. Pamiętam, że kiedy staliśmy na apelu, to nagle gdzieś z oddali zaczął wybrzmiewać utwór "Yesterday", który sprawił, że poczułem się jakoś błogo, i poczułem się znowu w swoim świecie.

Creedence - Put a Spell On You

Jest taki zespół, o którym muszę powiedzieć, że niewiele osób wie i pamięta, a grają i śpiewają po prostu fenomenalnie, serce bije wtedy mocniej  i nazywają się Creedence Clearwater Revival. "Put a Spell On You" jest utworem, który sprawia, że ciarki mi chodzą po plecach i żyć mi się od razu chce. Jak jest jakaś dłuższa noc kiedy jadę samochodem długo, już trzynasta godzina jazdy za kierownicą, i wracam w okolicach godziny pierwszej w nocy, to człowiek już lekko zaczyna przysypiać. Kiedy puszczę sobie Creedence, od razu się budzę i chce mi się dalej jechać, po czym wracam do domu szczęśliwie.

Dire Straits - Money For Nothing

Może tym razem byśmy się zaprzyjaźnili z zespołem Dire Straits. "Money For Nothing" to taki utwór dość szczególny dla nich i stał się wielkim przebojem. Kiedy pojawili się na scenie muzycznej, to jakoś dziwnie brzmieli, jakoś inaczej - to wszystko wyglądało trochę odmiennie i zarazem bardzo ciekawie.

BAJM - Józek Nie Daruję Ci tej Nocy

W ramach "suchara" zaproponowałbym Beatę Kozidrak, która jest świetną wokalistką, natomiast jej przebój "Józek Nie Daruję Ci tej Nocy" budził zawsze uśmiech. Jak ja to słyszałem, to zawsze kojarzyło mi się z jakimś elementem takiego "muzycznego suchara".

Budka Suflera - Nie wierz nigdy kobiecie

Niby Beata mówi, że nie daruje Józkowi nocy, natomiast Budka Suflera miała swój przebój "Nie Wierz Nigdy Kobiecie" i to by się razem połączyło. Jest to fajny przebój - chciałem, żeby coś polskiego się pojawiło, więc gramy Budkę!

The Animals - House of The Rising Sun

Mieliśmy taki zespół kiedyś, jak to grali, to rzeczywiście słońce wstawało. Myślę o zespole The Animals - "House Of The Rising Sun". To był przebój, Eric Burdon jak to śpiewał, to naprawdę ciary można mieć. To były takie przeboje, które gdzieś ciągle siedzą w głowie, więc pojedźmy z Animalsami!

The Rolling Stones - Angie

Jak ten dzień nam powstał i chodzimy sobie na spacery do parku, siadamy sobie na ławce, a tu jakaś piękna kobieta siedzi. No i tutaj sobie z nią pogadamy, i potem myślimy, nie wiemy jak ona ma na imię, ale zespół The Rolling Stones nam tutaj przyszedł z pomocą, i zagrali piękną piosenkę, która nosi tytuł "Angie".

Pink Floyd - Another Brick In The Wall

Wielki zespół, wielka historia, niesamowici muzycy, którzy przetrwali naprawdę lata i myślę, że będą ciągle w naszych sercach, ponieważ ich poziom muzyczny, kultura, i to wszystko, co się wiąże z tym, co można zapamiętać - siedzi w zespole, który nawet jeździ, ale już nie ten, ponieważ jest zespół, który otrzymał takie pozwolenie, że używa tej nazwy i jeździ po świecie - mam na myśli zespół Pink Floyd, a ich wielki przebój "Another Brick In The Wall" jest czymś niebywałym. Tej płyty można słuchać na okrągło.

Procol Harum - A Whiter Shade of Pale

Zagrajmy Procol Harum - "A Whiter Shade of Pale" - to był przebój! Te organy jak tam chodzą pięknie, to się pamięta, to się słyszy i słucha się ciągle, więc myślę, że Państwo też z przyjemnością tego posłuchają.

Queen - We Are The Champions

Tak sobie pomyślałem, że te ostatnie 30 lat muzyki rozrywkowej było takim okresem, że jak słyszeliśmy tego gościa, to jakby był ponad wszystkimi. Głos, jak i atrakcyjność utworów i jakaś wyprzedzająca forma tego, co on komponował i śpiewał - niebywała muzykalność, osobowość i wszystko to razem zostało sfilmowane. Powstał film o nim, moim zdaniem świetny i pojawił się nam wesoły człowiek, którego życie było dość smutne, uwikłane w różnego typu komplikowane formy swojego życia. Jeżeli już chcemy dołożyć sobie takiego optymizmu życiowego, chcemy się poczuć, że jesteśmy trochę inni niż wszyscy, ci najlepsi, no to jak my się nazywamy? "We Are The Champions"!

Copyright © Grupa Radiowa Agory