Julia Marcell w Urban Garden
W ramach cyklu "Urban Garden na żywo"
29.03 (czwartek) Urban Garden, ul. Przeskok 2 Start: 20.00 Wjazd: 35/40zł
Przedsprzedaż biletów: W klubie (pon 12-18,śr,piąt i sob od 18) oraz w BEIRUT hummus & music bar ul. Poznańska 12. Wejście do klubu od 18 roku życia!
Julia Marcell to objawienie polskiej sceny muzycznej ostatnich lat. Niezwykły głos, wspaniałe melodie oraz sceniczna charyzma w krótkim czasie przyniosła jej popularność. Muzyka Julii Marcell to pop ubrany w bogate, oparte na zabawie rytmem aranżacje i zagrany z punkową energią.
W 2007 roku udało się jej zebrać z pomocą internautów pieniądze na wydanie pierwszej płyty. Był to sukces idei portalu sellaband.com, która pozwala mało znanym artystom wydać płytę na zasadzie sprzedawania udziałów słuchaczom. W 2011 roku wydała album "June" już w wytwórni Mystic Prod. Jej single - "Matrioszka" oraz "Ctrl" grane są często przez stacje radiowe. W tym roku otrzymała prestiżową nagrodę Paszport Polityki oraz nagrodę im. Grzegorza Ciechowskiego, została także zaproszona na festiwal Opener 2012.
Skład zespołu:
Julia Marcell - piano, sampler, głos Mandy Ping-Pong - altówka, głos Jakob Kiersch - perkusja Thomsen Slowey Merkel - bas
----
Julia Marcell
Piosenkarka, pianistka i kompozytorka. Mieszka w Niemczech. Zaczęło być o niej głośno w 2007 r., kiedy z pomocą internautów uzbierała 50 tys. dol. na wydanie swojego pierwszego albumu nagranego w Berlinie i wyprodukowanego przez Mosesa Schneidera. W październiku 2011 r. ukazał się jej drugi album "June". Muzyka, którą tworzy i wykonuje, nazywana jest niekiedy lirycznym punkiem, choć wymyka się jakimkolwiek sztywnym klasyfikacjom.
Nominujący do Paszportu Polityki o Julii Marcell:
Agnieszka Szydłowska: Młoda, a zdecydowana. Gra, na czym chce i jak chce. Śpiewa. Jest pozbawiona bardzo polskiego kompleksu - zaściankowości.
Piotr Metz: Autorska propozycja na poziomie europejskim. Julia od początku podąża własną drogą, odporna na wpływ zewnętrznej rzeczywistości.
Jarek Szubrycht: Paszport jej się przyda, bo na podbój świata ruszyła na wariackich papierach.(...)