Na Rozkładówce Rock Radia - Maria Peszek!

REKLAMA
- Ja zawsze miałam punkową duszę - mówiła Maria Peszek w rozmowie z Rock Radiem.
REKLAMA

W Polsce mamy już chyba nową tradycję, ponieważ każdy premierowy materiał sygnowany nazwiskiem Peszek wzbudza ogromne poruszenie.

REKLAMA

Wszystko zaczęło się w 2005 roku kiedy na półki sklepowe trafił album "Miasto mania". Znalazły się tam świetne numery wyróżnione ostatecznie Fryderykiem. Ba! Płyta doczekała się także analizy naukowej, z którą można się zapoznać w publikacji Katarzyny Kułakowskiej "Miasto płci. Dyskurs miłosny Marii Peszek".

Kolejny materiał to "Maria Awaria". Autorka w wielu wywiadach podkreślała, że to album prowokacyjny, na którym poruszyła temat seksu i cielesności. Maria Peszek zmieniła wówczas bardzo świadomie swój image. - Założyłam czerwone szpilki i nagle chciałam stać się seksbombą - mówiła Maria.

"Jezus Maria Peszek" to najbardziej osobisty, ekshibicjonistyczny krążek w dyskografii wokalistki. Wsłuchując się w teksty z łatwością dostrzeżemy jakie są jej poglądy religijne, jaki ma stosunek do tradycyjnych ról społecznych i polskości. Najważniejszą częścią materiału jest pewnego rodzaju spowiedź dotycząca choroby. Album doczekał się gigantycznej ilości komentarzy z rożnych środowisk. Wywołał ogromną falę krytyki i zachwytu.

Wydawało się, że nie można tego przebić. Dziś jednak jesteśmy świadkami kolejnej, chyba niepotrzebnej, wojny dotyczącej najnowszej płyty "Karabin". Płyty nad wyraz pacyfistycznej.

REKLAMA

Na rozmowę z Marią Peszek o płycie "Karabin", radiu, wolności oraz fascynacji Azją, zapraszamy 19 i 20 marca. Ruszamy od 9:40. Co godzinę!

Mariusz Stelmaszczyk

Zapraszam!

 
REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA