[ANATOMIA ROCKA] THE CURE
The Cure są znani z najpopularniejszych kawałków takich jak: "Lovecats", "Boy's Dont Cry", "Friday I'm in Love", "Lullaby". Robert Smith wraz z kolegami wydał łącznie 14 albumów studyjnych, płytę z remiksami, cztery albumy koncertowe i trzy składanki największych przebojów -"Standing On The Beach (Staring At The Sea" z 1987 roku, która była podsumowaniem pierwszych 10 lat ich działalności, zaś "Galor" (1997) zawierała single z lat 1987-1997."Greatest Hits" - trzecia kompilacja, obejmuje praktycznie cały najbardziej popularny dorobek The Cure. Ich płyty łącznie rozeszły się na świecie w nakładzie ponad 27 milionów egzemplarzy a frekwencja na koncertach jest wciąż prawie pełna. Jednych to cieszy, innych poważnie niepokoi. Najmniej zadowoleni z takiego obrotu sprawy są najbardziej oddani fani, którzy ponoć czują się "ograbieni" z muzyki...
21 kwietnia Robert Smith obchodzi 58 urodziny. Życzymy mu kolejnych stu zimnych lat!
Katarzyna Bujakiewicz
"Friday I'm in Love" to przepiękna piosenką, która śpiewał mój kolega swojej koleżance.
Arek Jakubik
Robert Smith to jedna z moich ulubionych postaci. Wydaje mi się, że spokojnie mógłby zagrać nawet jakaś mała role w filmie Tima Burtona.
Robert Janowski
Moda The Cure była bardzo zauważalna. Fani starali się upodobnić do wokalisty. Zakładali przeróżne stroje, a na ich głowach panował chaos.
Wojciech Mazolewski
The Cure to spory fragment mojej młodości. Panowie zaczęli grac w tym samym roku, w którym się urodziłem!
Robert Motyka
Uwielbiam ich przeboje! Pamiętam, że w okresie buntu przechodziłem ogromna fascynacje jego fryzurą. Powiem więcej sam tapirowałem sobie włosy.
Więcej wypowiedzi w najbliższym wydaniu Anatomii Rocka, już w najbliższy weekend - 15 i 16 kwietnia!
Zaprasza Mariusz Stelmaszczyk
Ruszamy w sobotę od 9:50!