[Anatomia Rocka] Keith Richards
Razem z Mickiem Jaggerem tworzą charyzmatyczny, wzajemnie się uzupełniający, przepełniony erotyzmem duet sceniczny. Powolne, nieskrępowane ruchy muzyków przed publicznością, od lat skutkują oszałamiającym wrażeniem na rzeszach fanów. Keith Richards jest niezaprzeczalnie jedną z najbardziej znanych gwiazd show businessu rock'n'rolla. W kuluarach grupy, jest nazywany młodszym bratem Nosferatu, ze względu na swój mroczny, dekadencki wygląd. Przez wiele lat wiódł życie prawdziwego rockmana, nie stronił od burd i awantur podczas tras koncertowych, pływał w morzu alkoholu. Oddychał eterem narkotyków i okrywał się pięknymi kobietami.
Keith wydał dwa, wysoko oceniane albumy solowe w odpowiedzi na obranie samotnej ścieżki kariery przez Micka Jaggera w latach '80. Był dwa razy żonaty, oficjalnie jest ojcem pięciorga dzieci.
Tomasz Knapik
Zawsze należałem do fanów The Beatles, ale Stonsi mieli w sobie coś przyciągającego. Jagger i Richards to bardzo charyzmatyczni goście!
Organek
Jednym z moich ulubionych kawałków The Rolling Stones jest ''Paint It, Black''. Fantastyczna melodia, która nie może wyjść z głowy!
Wojciech Pijanowski
Bardzo chciałbym spotkać Keitha Richardsa. Zapytałbym go po co wchodził na palmę.
Rafał Rutkowski
Keith Richards jest łobuzem z krwi i kości. Jego twarz przypomina żołnierza, który przeszedł siedem frontów. Jego kumpel Jagger nieco lepiej się zakonserwował.
Więcej wypowiedzi w najbliższym wydaniu Anatomii Rocka, już w najbliższy weekend - 13 i 14 maja!
Zaprasza Mariusz Stelmaszczyk
Ruszamy w sobotę od 9:50!