Nieznośny Mick Jagger

Keith Richards wyznał, że jego przyjaźń z Mickiem Jaggerem uległa wyraźnemu ochłodzeniu.

Gitarzysta The Rolling Stones, który obecnie promuje swoją autobiografię "Life", w rozmowie z "The Times" zdradził co nieco na temat jego relacji z liderem The Rolling Stones.

- Kochałem Micka, ale muszę przyznać, że od dobrych 20 lat nie byłem u niego w garderobie przed koncertem - powiedział. Czasami myślę, że tęsknie za swoim przyjacielem i zastanawiam się, gdzie on do cholery się podział. Artysta dodał także, że frontman bywa często po prostu nieznośny.

as

SŁUCHAJ ROCK RADIA