Wywiad z Katy B

REKLAMA
Przepytaliśmy Katy B, która wystąpiła na tegorocznym Selectorze...
REKLAMA

Bartek Filipowicz: Ciągle jestem pod wrażeniem Twojego występu w BBC1 z Magnetic Man. Dobrze się z nimi współpracowało?

REKLAMA

Katy B: Tak było świetnie! Strasznie fajnie było coś z nimi robić, ale trochę się też bałam. Nie wiem czy na początku widziałeś moją twarz, byłam bardzo zdenerwowana Ale później obejrzałam wszystko i rzeczywiście, wyszło nieźle. A poza tym praca z nimi zawsze jest fajna.

BF: Uczyłaś się w elitarnej Brit School i znasz stamtąd chociażby Adele. Łatwiej jest zaczynać karierę z takiego miejsca?

Katy B: Prawda jest taka, że to gdzie się dziś znajduję nie jest za bardzo powiązane z tym, gdzie się uczyłam i kogo znałam. Zaczęłam robić swoje pierwsze piosenki z kumplem brata, szybko można je było usłyszeć w lokalnym radio. Później współpracowałam z innymi producentami i nic z tego nie miało za wiele wspólnego z moją szkołą Ale na pewno kocham chodzić do Brit School! Zamiast nudnych lekcji o niczym uczę się o muzyce, jestem otoczona ludźmi którzy ja kochają. Mnóstwo jest tam osób w moim wieku z którymi non stop gram, śpiewam i którzy są moimi przyjaciółmi Ale jak mówiłam, nie uważam, żeby studiowanie tam dało mi lepszy start...

BF: Sporo dubstepowych producentów i muzyków mówi, że jedną z największych inspiracji była dla nich Mary Anne Hobbs, ponieważ to ona pokazała Wielkiej Brytani tą muzykę. Dla Ciebie też jest inspiracją?

REKLAMA

Katy B: Z pewnością zrobiła dużo dobrej roboty, stworzyła pewna platformę dla dubstepu, dzięki niej ten gatunek mógł się wybić. Do tego jest bardzo miłą i otwartą osobą gdy się już ją pozna

BF: Kiedy zdecydowałaś, dubstep to coś, w czym chcesz brać udział?

Katy B: Gdy wydałam pierwszą płytę z kumplem brata miałam tylko 16 lat, i był to bardziej garażowy projekt niż przemyślane dźwięki. Później siedziałam w UK Funky i wszystkim co się z tym wiąże a dopiero po jakimś czasie zaczęłam współpracę z Rinse FM, co wiązało się z wejściem na scenę dubstepową. Dodatkowo opiekował się mną ten sam management co Bengą i Skream'em, co dało mi możliwość współpracy z nimi. Miałam wtedy jakieś 18, 19 lat, inne rzeczy mnie trochę znudziły, a ta muzyka miała w sobie coś interesującego, bardzo spodobał mi się jej nastrój i emocje jakie wywołuje. Dla przykładu, pierwszy album Skream'a ma świetne wibracje

BF: Co sadzisz o kontrowersyjnych dubstepowych producentach, takich jak Skrillex. Wiele osób mówi, że zniszczył dubstep

REKLAMA

Katy B: Nie znam Skrillexa, ale nie myślę, że ktokolwiek powinien mówić jak ma wyglądać dubstep, albo jakikolwiek inny gatunek. To bardzo niszczy kreatywność, zmusza muzyków by przestrzegali jakichś wyimaginowanych reguł a przez to wszyscy brzmią tak samo On robi swoje i może dla niektórych to hałas, a jeszcze innych obraża taka muzyka, ale jeśli są ludzie którym to się podoba - dlaczego nie? Ważne, żeby ludzie wyrwali się z szufladki, szukali nowych brzmień, ewoluowali. A jeśli się nie podoba - nie słuchaj tego

BF: Więc nie wierzysz w bariery w muzyce?

Katy B: Nie, absolutnie. Ludzie uwielbiają nazywać muzykę, tworzyć gatunki, podgatunki, co jest normalne, ale nie dajmy się zwariować - jeśli ciągle przestrzegali byśmy reguł, nie byłoby kreatywności, nie byłoby miejsca na oddech w muzyce.

BF: Oglądając Twoje występy na żywo można stwierdzić, że jesteś trochę szalona. Polska publika też nie należy do najspokojniejszych. Masz jakieś oczekiwania odnośnie dzisiejszego koncertu?

REKLAMA

Katy B: Na moim koncie Youtube sprawdziłam, że Polska jest druga pod względem oglądalności moich teledysków, więc szczerze mówiąc - nie mogę się doczekać!

BF: A życie w ciągłej trasie koncertowej jest dla Ciebie trudne?

Katy B: Właśnie wczoraj rozmawiałam z moim zespołem, że w zasadzie to nie. O wiele bardziej wolę moje małe łóżko w autobusie niż te hotelowe, ale absolutnie nie narzekam na ciągłe podróżowanie. Czasem gdy robisz to samo dzień w dzień dobrze jest mieć przerwę na zmianę setu, repertuaru i odpoczynek, ale jestem zbyt młoda, żeby narzekać na to, że jeżdżę po świecie!

BF: Dzięki wielkie, za wywiad!

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA