Wrażliwa strona Dave'a Gahana.
Twórczość duetu Soulsavers cechuje niezwykły klimat. Nasuwa się jednak pytanie czym byliby ci panowie i ich muzyka, bez zaproszonego Marka Lanegana. Przyznaję, że jestem ogromnym fantem tego niezwykle utalentowanego wokalisty z grungową przeszłością. To właśnie z byłym wokalistą Screaming Trees brytyjski projekt nagrał swój największy utwór "Revival" oraz genialny cover "No Expectations" Stonesów.
Trzy lata temu doszło do kolejnego eksperymentu. Soulsavers do współpracy zaprosiło przeżywającego wówczas trudne chwile Dave'a Gahana z Depeche Mode.
"Ten album okazał się bardzo terapeutyczny. Nie było żadnych ograniczeń. Dochodząc do zdrowia czułem, że muszę wyrzucić z siebie wiele rzeczy. Ta muzyka dała mi świetną okazję, by stanąć w obliczu wielkich pytań." - wspominał muzyk w materiale promującym krążek "The Light the Dead See".
Pierwsza płyta nagrana z brytyjskim duetem okazała się artystycznym strzałem w dziesiątkę. Gahan śpiewa w sposób bardzo uduchowiony, melancholijny, liryczny, chwilami wręcz natchniony. Głos Gahana brzmi krystalicznie czysto i swobodnie. Na niektórych numerach towarzyszą mu z lekka trącące muzyką gospel, kobiece chórki, wymieszane z akustycznymi wstawkami gitar i perkusji.
Wsłuchując się w nowy materiał "Angels & Ghosts" można odnieść wrażenie, że już gdzieś to słyszeliśmy. Faktycznie wiele numerów mogłoby spokojnie znaleźć się na poprzednim albumie z Gahanem. Na szczęście jest kilka perełek. Singlowy "All Of This And Nothing" to ukłon w stronę fanów "Depeszów", a numer ósmy na płycie "The Last Time" spokojnie mógłby zostać wykorzystany w jednym z filmów Davida Lyncha.
W najbliższy weekend 7 i 8 listopada zapraszam na rozkładówkę z najnowszym albumem Soulsavers - "Angels & Ghosts". Ruszamy od 10:40! Co godzinę!
Program przygotował
.
Współpraca: Andrzej Baranowski Krystyna Piekutowska Katarzyna Zarębska
Produkcja:
