Lider Megadeth dołączył do kapeli w 1982 roku. Niestety szybko został z niej wyrzucony. Powód? Gitarzysta miał duże problemy z alkoholem. Przez długi czas nie mógł pogodzić się z decyzją członków Metalliki.
Dave Mustaine skomentował całą sprawę w wywiadzie dla TeamRock. Po 33 latach mówi, że na miejscu kumpli z zespołu zrobiłby to samo.
Z perspektywy czasu rozumiem to. Jeśli masz gościa, który robi się agresywny, gdy wypije, a w zasadzie jest pijany 24/7, spędzasz z nim całe dnie, to prawdopodobnie nie jest dobre dla biznesu. Zrobiłbym to samo. Miałem problem z alkoholem i kosztowało mnie to utratę pracy i dwóch bliskich przyjaciół.
Czułem, że to, co zrobiliśmy z Metallicą było nowe i bardzo odświeżające. Mieszkałem na swoim, odkąd miałem 15 lat. Każdego dnia wstawałem i grałem na gitarze. By jakoś wyżyć, sprzedawałem zioło. Taka była moja egzystencja. Grać muzykę i mieć prawdziwą pracę? Dajcie spokój. Włączył się plan ratunkowy i wtedy powstało Megadeth.