Zmarła Carrie Fisher - księżniczka Leia z "Gwiezdnych Wojen".

REKLAMA
27 grudnia 2016 roku zmarła aktorka Carrie Fisher. Miała 60 lat.
REKLAMA

Carrie Fisher przeszła rozległy zawał. Do zdarzenia doszło 23 grudnia na pokładzie samolotu lecącego z Londynu do Los Angeles. Przez pierwsze dni jej stan był stabilny. Niestety uległ pogorszeniu. Aktorka zmarła dziś rano. Miała 60 lat.

REKLAMA

Informację potwierdził przedstawiciel rodziny Fisherów, Simon Halls:

Z wielkim smutkiem zawiadamiam, że Billie Lourd potwierdziła śmierć swojej ukochanej matki, Carrie Fisher. Odeszła o 8.55 tego ranka. Była uwielbiana przez cały świat, który będzie teraz za nią bardzo tęsknił. Cała nasza rodzina dziękuje za Wasze myśli i modlitwy.

Carrie Fisher na stałe wpisała się do popkultury przede wszystkim dzięki roli w kultowych "Gwiezdnych Wojnach" George'a Lucasa. Aktorka wcieliła się w postać księżniczki Lei (siostry Luka'a Skywalkera i ukochanej Hana Solo). Pojawiła się także w najnowszej części "Przebudzenie Mocy" . Jej udział był zapowiadanych na rok 2017 i 2019 - w kolejnych filmach z serii "Star Wars".

Zagrała także w takich produkcjach, jak "Blues Brothers", "Kiedy Harry poznał Sally", "Wielki podryw" oraz "Hannah i jej siostry".

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory