Metallica od jakiegoś czasu ma swoje miejsce w księdze Guinnessa. Zespół w ciągu jednego roku odbył koncerty na wszystkich kontynentach świata. Nawet na Antarktydzie! Tam też bilety rozeszły się w mgnieniu oka, tak samo jak na ich koncert w Polsce.
Jednak jak widać zaszczytny tytuł rekordzisty to za mało i artyści nie przestają nas zaskakiwać. Tym razem muzycy poinformowali, że chcieliby zagrać koncert w kosmosie. Perkusista zespołu twierdzi, że:
"Żyjemy w San Francisco, a to przecież portal do przyszłości. To logiczne, że wszystkie te futurystyczne rzeczy są planowane właśnie wokół San Francisco, więc wydaje mi się, że jesteśmy w najlepszej sytuacji z możliwych, jeśli chcemy zagrać w kosmosie! Nie chcę składać żadnych obietnic. Jednak, jeśli dostaniemy taką możliwość, to ją wykorzystamy! Dalej mamy tego ducha w sobie, ten ogień cały czas się w nas tli".
Czy taki plan może dojść do skutku? To całkiem prawdopodobne, ponieważ muzyk zdradził, że sonduje już w tym temacie kilka odpowiednich osób.
Mamy nadzieję, że takie marzenia w niedługim czasie staną się realne i trzymamy kciuki!
