W połowie setu koncertowego w Laugardalur Park perkusista zespołu - Taylor Hawkins - ogłosił, że na scenie pojawi się wyjątkowy gościa:
Nazywa się Harper i bardzo chciała tu przyjść i zagrać. A właściwie to Harper Grohl. Czy to nie szalone, że ma na nazwisko tak samo jak Ty? Harper, czy mogłabyś tu przyjść i zagrać trochę rockowych kawałków dla nas?
Dave Grohl, udając zdziwienie, dodał:
Poczekaj chwileczkę, Harper, co Ty wyprawiasz? Około dwóch tygodni temu moja córka powiedziała "Tatusiu, chciałabym grać na perkusji". Zapytałem, czy chce, abym to ja ją uczył. Odpowiedziała, że tak. Po jakimś czasie zapytałem, czy nie chciałaby zagrać przed 20 tysiącami ludzi w Islandii - odpowiedziała, że chce. A więc Panie i Panowie, powitajcie następne pokolenie: przed Wami kolejny Grohl zagra pierwszą piosenkę, której się nauczyła!
Harper zajęła miejsce Taylora Hawkinsa i wykonała z zespołem cover piosenki Queen "We Will Rock You".
Tata młodej perkusistki wspierał ją przez cały występ i dodawał pewności siebie. Nie była to jedyna niespodzianka tego wieczoru! Tuż przed końcem koncertu kapela zagrała swój najnowszy kawałek - "Lah Di Dah".
