Muzyk jakiś czas temu postanowił wykorzystać swoją popularność i wypuścił na rynek wódkę pod dźwięczną nazwą "Jolka, Jolka pamiętasz" . W sklepach pojawiła się już na początku tego roku i można ją kupić w sieci Makro, w sklepach Alkohole Świata i niektórych sklepach Społem, a także na lotnisku Chopina w Warszawie.
Mimo swojej wygórowanej ceny (butelka 0,7 litra kosztuje ok. 45-50 złotych) wzbudziła nie lada entuzjazm. Dodatkowo, każdy miłośnik Budki Suflera może zaopatrzyć się w opakowanie pamiątkowe, którego koszt wynosi ok. 100 złotych. Produkcja wódki odbywa się w fabryce Polanin w Środzie Wielkopolskiej.
- Jeśli chodzi o wódkę, na pewno nie jestem amatorem. Przeprowadziliśmy szereg testów, które doprowadziły do powstania odpowiedniej receptury - mówił w rozmowie z portalem Money.pl Lipko. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że rodzina Muzycznych Alkoholi już niedługo ma się powiększyć o kolejny "przebój" - "Za ostatni grosz" . Debiut trunku może nastąpić nawet w sierpniu.
- Moim marzeniem byłoby wypuścić tę markę na wakacje, ale dużo zależy od tego jak będzie szło "Jolce". Teraz jest dobry okres testowania rynku, bo jest czas ślubów, wesel, pikników, grillowania i zobaczymy jak Polacy ilościowo sięgną po "Jolkę" - powiedział Romuald Lipko.
Artysta chciałby pod marką "Za ostatni grosz" wyprodukować tylko wódkę czystą, a nie tak jak w przypadku poprzedniego "dzieła" - wiśniową, grejpfrutową, cytrynową, limonkową czy melonową. Ta ma być bardziej męska, wyrafinowana i "ubrutalniona".
Dodatkowo, kiedy media pytają Romualda Lipko czy planuje wypuścić trunek o nazwie "Budka Suflera" odpowiada: - Pojawiał się taki temat na łamach internetu, ale to jest własność nas trzech - Krzysztofa Cugowskiego, Tomka Zeliszewskiego i moja - czyli całego zespołu Budka Suflera, więc jak przyjdzie czas i będzie decyzja wszystkich kolegów, że chcemy wyprodukować "Wódkę Suflera" to być może ją wyprodukujemy, a na razie zajmuję się bezpośrednio tym do czego posiadam prawo.
