Ritchie Blackmore chce zagrać z Deep Purple?

REKLAMA
Ritchie Blackmore wyznał, że jest otwarty na ewentualne zagranie finałowego koncertu z Deep Purple. Zespół jednak nie jest ku temu przychylny.
REKLAMA

Blackmore spodziewał się takiej reakcji swojej dawnej grupy.

REKLAMA

"Ich kierownictwo nie chciałoby tego, nawet jeśli miałby to być jeden pokaz. Nie pozwoliliby na to, jestem pewien."

Głos w sprawie zabrał Ian Paice, perkusista Deep Purple:

"Wspaniale czujemy się w zespole, wszyscy są przyjaźnie nastawieni i jedyne, co musimy, to koncertować i tworzyć muzykę. Nie mamy powodów do zmartwień. Myślę, że życie Ritchie'ego nie funkcjonuje w ten sposób. To bardziej skomplikowane. Na tym etapie w moim życiu nie potrzebuję mętnych obszarów. Lubię jak jest krystalicznie czysto w moim życiu i wiem, że to będzie dawało mi radość. Kocham Richie'ego na zabój, ale nie mogę zagwarantować, że codziennie będę się z nim bawił".

Gitarzysta nie wystąpił rok temu na inauguracji zespołu. Mimo tego otrzymał wiele ciepłych słów, zarówno od członków Deep Purple, jak i od kolegów z branży muzycznej. Lars Ulrich (Metallica, perkusja) zapowiadając zespół, pochwalił Blackmore'a za "jeden z pamiętnych gitarowych riffów wszech czasów", pochodzący z piosenki "Smoke on the Water".

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA