Mikkey Dee o graniu w Scorpions.
Mikkey, po rozwiązaniu Motörhead, dołączył tymczasowo do zespołu Scorpions, zastępując perkusistę Jamesa Kottaka. Rok temu grupa postanowiła, że Dee zostanie w niej już na stałe. Muzyk stwierdził, że zagranie w nowym zespole nie było dla niego łatwe.
"Po prawie dwudziestu pięciu latach w Motörhead, grając tę samą muzykę w ten sam sposób i myśląc jak ich perkusista, [zmiana zespołu] była wielkim wyzwaniem dla mnie. To nie było łatwe- i nadal takie nie jest."
Dee jest jednak zadowolony ze współpracy z nowym zespołem.
"[Członkowie Scorpions] są wspaniałymi muzykami i wiedzą, czego chcą. Wiedzą, jak się bawić i ja muszę się do tego dostosować. Sądzę, że [wspólna gra] udaje nam się całkiem nieźle, a owocem [tej współpracy] są wspaniałe występy na żywo."
Oto jeden z wspomnianych przez muzyka owoców. Jak Wam się podoba?