Artysta zawsze był kojarzony z gitarami legendarnej firmy. Gra na nich od lat, szczególnie lubując się w Les Paulach. Wybranie go na ambasadora marki nie jest więc niczym zaskakującym.
"Slash jest uosobieniem kreatywności, pasji i doskonałości, a te cechy są bardzo ważne dla Gibsona. Jesteśmy bardzo dumni z naszej przyjaźni i wspólnego sukcesu, którym dzielimy się już od ponad 30 lat. Jesteśmy naprawdę bardzo podekscytowani przyszłymi owocami współpracy, które niebawem ogłosimy" - stwierdził Henry Juszkiewicz, prezes i dyrektor generalny Gibsona.
Slash również nie kryje radości:
"To zaszczyt być pierwszym międzynarodowym ambasadorem Gibsona. Współpracuję z tą marką od pierwszych dni mojej kariery, grając na ich gitarach. Jestem dumny z tej kreatywnej relacji, którą rozwijamy wspólnie przez lata".
Na efekty współpracy musimy jeszcze poczekać.
Obecnie gitarzysta koncertuje wspólnie z Guns N' Roses.
