Film Lynyrd Skynyrd zatrzymany przez służby!
Gary złożył wniosek na prośbę rodzin dwóch zmarłych w katastrofie muzyków- Ronniego Van Zanta i Steve'a Gainesa. Powołali się oni na umowę z 1987 roku, w myśl której Artimus Pyle nie miał prawa współtworzyć filmu o Lynyrd Skynyrd. Ustalenia zakazywały mu uczestnictwa w wydarzeniach dotyczących zespołu, jeśli udziału w nim nie brało łącznie (przynajmniej) 3 członków grupy z czasów przed wypadkiem lotniczym. Umowa obowiązuje wszystkich członków zespołu.
Artimus Pyle, we współpracy z Cleopatra Records, nagrywał film, który opowiadał o katastrofie Lynyrd Skynyrd. Broniąc się przed oskarżeniami, stwierdził, że produkcja realizowana jest na podstawie jego doświadczeń i nie opowiada bezpośrednio o zespole.
Pyle i Cleopatra twierdzą, iż "Miał on [także] prawo do angażowania się w zrelacjonowanie wydarzenia, za co został pozwany. W produkcji i realizacji filmu [wspólnie z wytwórnią] korzysta z prawa do tworzenia nagrań o wydarzeniu z przeszłości".
Prawnik rodzin zmarłych muzyków wskazuje jednak, że Cleopatra miała prawo zrealizować film o Lynyrd Skynyrd i/lub katastrofie lotniczej zespołu. Jednak Artimus nie mógł współtworzyć ekranizacji, aby nie naruszyć umowy z 1987 roku. Według nich, jedynym legalnym rozwiązaniem, które pozostaje wytwórnii, jest nagranie filmu na własną rękę.
Sędzia Robert Sweet, który zajął się sprawą, wydał nakaz skonfiskowania materiału do filmu "Street Survivor: The True Story of The Lynyrd Skynyrd Plane Crash" ("Street Surviovor: Prawdziwa historia katastrofy lotniczej Lynyrd Skynyrd"). Wydał również oświadczenie, w którym stwierdził, iż:
"Cleopatra twierdzi, że ich film jest opowieścią Pyle'a, ponieważ żadna część filmu nie opisuje historii Lynyrd Skynyrd bez Pyle'a i jest dozwolona na mocy umowy. W pewnym stopniu jest to prawda: nie ma wątpliwości, że Pyle odgrywa kluczową rolę w filmie. Jednak odwrotność twierdzenia Cleopatra Records jest również prawdą: żadna część filmu nie przedstawia Pyle'a poza okresem, w którym grał w Lynyrd Skynyrd. Nie ma więc wątpliwości, że film jest produkcją o Lynyrd Skynyrd. [Co więcej], jak wykazały fakty, żaden z pozwanych nie otrzymał wymaganego zezwolenia na podstawie postanowienia zgody, aby przedstawić postać Van Zanta lub Gainesa, czy posługiwania się nazwą "Lynyrd Skynyrd" - i dlatego naruszyli oni umowę".
Postępowanie w sprawie wciąż się toczy.