Wolfgang Van Halen gra solówkę ojca!
Kawałek gitarowy "Eruption" pojawił się na debiutanckim albumie Van Halen. Gitarzysta wątpił w to, czy warto go nagrać i wydać na albumie. Gdy Greg Renoff pisał książkę "Van Halen Rising", Eddie opowiedział mu, jak jego solo pojawiło się na krążku:
Nasz producent, Ted Templeman, usłyszał, jak ćwiczyłem [te solo] na nadchodzący koncert i zapytał: "Co to jest do diabła?". Powiedziałem: "To jest rzecz, dla której żyję. To moje solo gitarowe". Jego bezpośrednią reakcją było: "[Na] taśmę". Nie sądziłem, że to jest coś, co warto zapisywać na taśmie. [Jednak] wszyscy zgodzili się, że powinniśmy to wrzucić [na album].
Od tego momentu minęło 40 lat. Wolfgang uczcił tę rocznicę, grając solo ojca na oryginalnej gitarze Frankenstein! Oto nagranie:
Obecnie Wolfgang pracuje nad swoim w pełni solowym albumem. Artysta nie tylko zagra w nim na gitarze, ale i basie, perkusji oraz klawiszach, dopełniając wszystko swoim wokalem. W ostatnim czasie w sieci pojawiło się 10-sekundowe nagranie młodego Van Halena , które możemy uznać za przedsmak krążka.