Pomysł na film "Przeżyć: metoda Houellebecqa" (reż. Erik Lieshout, Arno Hagers, Reinier van Brummelen) zrodził się już w 1991 roku. Nikomu nieznany jeszcze Michel Houellebecq opublikował esej "Rester vivant" ("To Stay Alive"). Iggy Pop zafascynował się tym skromnym objętościowo tekstem. Rockman w rozterkach pisarza znad Sekwany rozpoznał ból towarzyszący mu na scenie.
W filmie "Przeżyć: metoda Houellebecqa" Iggy Pop opowiada historię swojego życia. Czego dowiemy się o ikonie popkultury? Po pierwsze, jak wyglądało jego dzieciństwo.
Tu jest zupełnie jak w domu u moich rodziców w Michigan. Już nie żyją .
Iggy opowiada też o muzycznych fascynacjach...
Wiedziałeś, że moje pierwsze kompozycje były tylko instrumentalne? Eksperymenty z dźwiękami. Trochę jak John Cage. Tak myślałem. Tylko głośniej.
...i trudnych początkach swojej kariery.
Nikt nie wierzył, że może mi się udać. Kiedy byłem nastolatkiem, chciałem być piosenkarzem. Śpiewałem raz blusa przed kapelą z baru. Wszyscy byli zażenowani i szeptali do siebie. To był bardzo bolesny czas dla mnie. Oni wszyscy, ubrani w takie same ciuchy, rozdeptali mnie. Jak sfora psów. Co mogłem zrobić?
Muzyk daje widzom rady! Przede wszystkim jak się nie zniechęcić i wytrwale dążyć do celu.
Poszedłem pewnego wieczoru zobaczyć koncert The Doors. Solista był naćpany i nie był w stanie zrobić nic. Ale był ładny i pomyślałem: to jest to. Mogę to zrobić. Muszę być tylko ładny, muszę być dupkiem i do roboty .
Film "Przeżyć: metoda Houellebecqa" to także świadectwo niezwykłego porozumienia między Iggym Popem a francuskim pisarzem. "Kiedy niesforny francuski pisarz Michel Houellebecq był nieszczęśliwym nastolatkiem, mieszkał z babcią w Meaux we Francji, a jednym z jego sposobów na rozładowanie napięcia było słuchanie nagrań Iggy'ego i The Stooges. Lata później próbował zostać pisarzem, mieszkał w małym pokoiku, w którym ledwo mieścił się materac, trochę alkoholu i ogromny plakat z Iggym Popem na ścianie" - opisuje historię znajomości ikony popkultury z francuskim pisarzem Geoffrey Macnab w Independent.co.uk.
Losy Iggy'ego Popa i Michela Houellebecqa połączył dopiero Erik Lieshout, reżyser filmu "Przeżyć: metoda Houellebecqa". "Przeżyć: metoda Houellebecqa" - film, który jest pochwałą twórczej wolności i zachętą, aby nie poddawać się i realizować swoje marzenia, w kinach już 22 września .
