Były księgowy Deep Purple oskarżony
Guardian informuje, że Dipak Rao, który pracował w zespole w latach 1992 i 2014, zdradził, że na jego osobistych kontach znajduje się co najmniej 2 miliony funtów od firm związanych z zespołem.
"Tradycyjne wyłudzenie funduszy firmowych, szkodzące spółce i jej wierzycielom, na własną korzyść" - powiedział główny badacz sprawy - Sue Macleod.
Rao, który przyznał się do "wypożyczenia" pieniędzy, dostanie 11-letnią dyskwalifikację z funkcji dyrektora firmy. Poza tym czeka go proces wnoszony przez byłych klientów z Deep Purple. W raporcie Guardiana szacuje się, że grupa odzyskała jedynie około 640 000 dolarów za to, co należne, a sprawa sądowa jest w toku postępowania.
Zespół tymczasem żegna się powoli z fanami. Deep Purple na początku tego roku wydał ostatnią studyjną ścieżkę - "inFinite". Do końca roku będą koncertować razem z Alice Cooperem w Europie oraz Ameryce Południowej. To najprawdopodobniej ostatnia trasa koncertowa legendarnej grupy.