Jeff Ament, basista Pearl Jam, w najnowszym wywiadzie dla 106.1 The Corner przyznał, że grupa nie zaczęła jeszcze nagrywania materiału na swój nadchodzący album.
Wielką niespodzianką dla fanów Pearl Jam, okazał się marcowy singiel "Can not Deny Me" wydany w tym roku. Dość niespodziewanie, zapowiedział nadchodzący, jedenasty już long-play zespołu. Niestety jak dotąd nie jest znana oficjalna data wydania krążka, prawdopodobnie fani będą zmuszeni czekać do przyszłego roku.
Jeff Ament zapytany o to, jak idą prace nad najnowszym krążkiem powiedział: "Chciałbym móc odpowiedzieć na to pytanie... Mamy trochę materiału, które jest w pewnym sensie częściowo napisany. Niestety, ciągłe próby przed trasą w Europie i występy powodują ,że jesteśmy trochę w martwym punkcie. Pomysłów mamy mnóstwo, ale tak naprawdę nic jeszcze nie nagraliśmy. Musimy w końcu wejść do studia.”
"Cały czas powtarzaliśmy, że nie będziemy nakładać na siebie wielkiej presji” - kontynuował. "Naprawdę chcemy stworzyć coś wspaniałego i mieć pewną swobodę w tworzeniu, przemyśleć parę pomysłów, dać im pożyć, a potem nagrać na różne sposoby. Jesteśmy w trakcie odkrywania wielu nowych rzeczy. Myślę, że to dobra wróżba co do nowego albumu."
Ament w zeszłym tygodniu przyznał, że aktywność koncertowa Pearl Jam w ciągu następnych kilku miesięcy staje na drodze, wszelkim planom co do nagrywania nowego albumu. "Potrzebujemy jakiś sześciu do ośmiu tygodni, w których nagramy wszystkie te pomysły".
"Can not Deny Me" był współprodukcją zespołu i długoletniego współpracownika Brendana O'Briena, został nagrany w lutym tego roku w Seattle. Muzyka do utworu została napisana przez gitarzystę Mike'a McCready, a tekst przez wokalistę Eddiego Veddera. Grafika do singla została stworzona przez Amenta we współpracy z filmowcem Kevinem Shussem.