Najlepsze albumy koncepcyjne
Genesis-"The Lamb Lies Down on Broadway"(1974):
Autorem pomysłu jak i wszystkich tekstów jest Peter Gabriel. Album opowiada epicką historię o Raelu, portorykańskim mieszkańcu Nowego Jorku, który zostaje uwięziony w mitycznych podziemiach miasta. Przeżywa tam przygodę balansującą pomiędzy humoreską, a sennym koszmarem. Bohater zostaje uwięziony w grze z której nie ma wyjścia.
Iron Maiden - Seventh Son of a Seventh Son (1988):
Nie mogło oczywiście zabraknąć heavy metalu. Zabawa "Żelaznej Dziewicy" z syntezatorami wyszła jak najbardziej na dobre. Głównym motywem albumu jest liczba siedem (jest to siódma z kolei płyta zespołu). Teksty wszystkich utworów łączą się ze sobą, obracając się w klimacie mistycyzmu, tajemniczości i proroctw. Klimat w dodatku podtrzymywany jest majestatycznymi riffami jak i epickimi solówkami. Album opowiada o narodzin tytułowego Siódmego Syna, mającego dar jasnowidzenia i uzdrawiania. Historia jest oparta na powieści Orsona Scotta Carda pod tytułem Siódmy syn.
David Bowie - ‘The Rise and Fall of Ziggy Stardust And the Spiders from Mars’ (1972):
Ze wszystkich alter ego Davida Bowiego, płomienny gwiazdor z kosmosu, Ziggy Stardust jest jego najlepszym wcieleniem. Płyta opowiada historię Ziggiego, krytykując ziemskie poglądy na temat seksu, miłości i rock'n'rolla, a wszystko to z doskonąłą ścieżką dźwiękową.
Rush - 2112 (1976):
Nie jest to co prawda w pełni koncepcyjny album (na stronie B znajduje się pięć niepowiązanych ze sobą utworów), ale bezsprzecznie zasługuje na miejsce w tym zestawieniu. Pierwsza strona płyty składa się z siedmiu rozdziałów, opowiadających niesamowitą historię życia w roku 2112 po galaktycznej wojnie, w wyniku której planety są pod władzą Czerwonej Gwiazdy Federacji Słonecznej. Nienazwany bohater znajduje w jaskini, starą gitarę i uczy się jej od podstaw. Odwiedza kapłanów Świątyni Syrinx kontrolujących wszelką treść, mając nadzieję, że pochwalą jego odkrycie. Zamiast tego, niszczą odnaleziony instrument, który sprowadził zagładę na cywilizację i wyrzucają go ze świątyni. Nasz bohater wlecze się do domu pustymi ulicami i śni o świecie pełnym kreatywności i indywidualności. Jest tak przygnębiony po przebudzeniu, że wraca do jaskini w której znalazł gitarę i odbiera sobie życie w momencie, gdy zaczyna się wojna o wyzwolenie.
The Beatles - 'Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band' (1967):
Jako jeden z najwcześniejszych nagrań koncepcyjnych, był kamieniem milowym w rozwoju sztuki jak i progresywnego rocka. Pomysł dość prosty, mamy fikcyjną kapelę Sierżanta Pieprza, która jest alter ego Beatlesów. Pozwoliło to muzykom swobodnie eksperymentować i stworzyć niepowtarzalny, psychodeliczny klimat. „Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band” został uznany za jeden z najważniejszych w historii albumów koncepcyjnych.
The Who - "Tommy" (1969):
Szalona historia tytułowego Tommiego, który w dzieciństwie był świadkiem jak kochanek matki zabija jego ojca. Na skutek wstrząsu psychicznego chłopak stracił wzrok, słuch i mowę, jednak dzięki doskonałemu zmysłowi dotyku został mistrzem gry w pinball. "Tommy" to bez wątpienia jeden z najlepszych albumów koncepcyjnych. Historia opisana na tym albumie była tak dobra, że ??w 1975 roku został nawet nakręcony film fabularny.
Pink Floyd - Dark Side Of The Moon (1973):
W czasach kiedy prawie wszystkie brytyjskie kapele miały swój album koncepcyjny, Pink Floyd zdołało wybić się ponad to. Dark Side Of The Moon to jedyny album koncepcyjny w historii, który sprzedał się w liczbie ponad 40 milionów egzemplarzy na całym świecie. Każdy znajdujący się na nim utwór odnosi się do problemów współczesnego życia jak, pieniądze, chciwość, przemijanie, szaleństwo i wojna Płyta jest znana również ze znakomitego i rewolucyjnego wykorzystania syntezatorów.