1) Nick Mason – Pink Floyd
Nick to nie tylko (albo aż) perkusista Pink Floyd ale także fanatyk motoryzacyjny. W jego ogromnej kolekcji możemy znaleźć unikaty jak Ferrari GTO 250, Ferrari 512S, Ferrari F40 czy Porsche 962 Le Mans. Kolekcja była tak dużo, że trzeba było postawić specjalny hangar. Nick nie poprzestał na zbieraniu samochodów – brał udział w legendarnych wyścigach Le Mans i Goodwood.
2) James Hetfield - Metallica
Żadną nowością nie jest to, że ludzie bogaci mogą pozwolić sobie na spełniane marzeń nierzadko nawet tych najdroższych. Członek kapeli Metallica lubuje się w starych, mocnych, amerykańskich samochodach. Ilość pojazdów w rękach James'a ciężko jest określić do tego stopnia, że jest on członkiem i współzałożycielem klubu zrzeszającego miłośników Hot – Rodów, który obejmuje około 300 pojazdów.
3) Janis Joplin
Barwna, głośna, unikalna, rozpoznawalna i unikatowa – taka była właśnie Janis. Takimi samymi słowami można opisać samochód którym się poruszała - Porsche 356C Cabriolet pomalowany na specjalne życzenie - tęcze, motyle, portrety członków jej pierwszego zespołu oraz wszystko co może nawiązywać do hipisowskiej kultury. To było pierwsze, ostatnie i jedyne takie auto na świecie.
4) John Lennon
Podobnie jak Jennis, można opisać charakter Johna. No, może był troszkę bardziej spokojny. W 1965 roku zakupił niezwykle drogi na tamte czasy samochód Rolls-Royce Phantom V. Po pół roku użytkowania zaczął gruntowną modernizację – dodał radiotelefon, zamienił tylną kanapę na podwójne łóżko, zamontował telewizję oraz lodówkę. Na sam koniec postanowił zmienić kolor – z czarnego na żółty z kolorowymi, hipisowskimi kwiatami. Delikatna profanacja motoryzacyjnego majestatu...
5) Freddie Mercury
Na koniec pozostawiliśmy pewną ciekawostkę. Wokalista Queen nie posiadał prawa jazdy, przez co raczej nie ekscytowała go za bardzo motoryzacja. Najczęściej woził go jego ochroniarz i kierowca – Terry Giddins. Nie zmienia to faktu, że Freddie posiadał całkiem fajne samochody jak Mercedes 420 SEL czy Rolls-Royce Silver Shadow z którym wiąże się ciekawa historia - posłużył jako biuro do rozwiązania kontraktu zespołu Queen z Johnem Reidem w latach '70!
