Snider: Twisted Sister nie pasuje do Rock and Roll Hall of Fame
Twisted Sister zawojowali publikę w latach 80. Ich przepełnione humorem teledyski i niecodzienny wygląd przykuwały uwagę świata nie mniej niż sama muzyka. Byli swoistym połączeniem teatralnego shock rocka w stylu Alice'a Coopera, glamowego New York Dolls oraz makijażu niczym KISS.
W ostatnim wywiadzie w radiowym show „Full Metal Jaskie” Dee Snider – wokalista grupy - otwarcie stwierdził, że powątpiewa w słuszność umieszczenia zespołu w prestiżowym muzeum Rock and Rock Hall of Fame, gdzie honoruje się artystów, którzy w znaczący sposób wpłynęli na rozwój szeroko pojętej muzyki rockowej.
„Jestem egocentrykiem i narcyzem, ale nie do tego stopnia, żeby myśleć - tak jak ludzie mówią - że Twisted Sister powinno znaleźć się w Rock and Roll Hall of Fame” - stwierdził frontman grupy, a po chwili dodał:
„Nie powinniśmy się tam znaleźć [w Rock and Rol Hall of Fame]. Fani pytają się „Że co?” A my odpowiadamy: nie pozostawiamy takiego śladu [w tym gatunku muzyki].”
Zespół został rozwiązany w 2016r., jednak fanów ma do dnia dzisiejszego. Widać to wyraźnie, bowiem grupa co jakiś czas powraca na scenę, by zagrać kilka koncertów – w oryginalnych strojach, makijażu i składzie. Ich największe przeboje to m.in. „We're Not Gonna Take It” czy „I Wanna Rock”.