Byli muzycy AC/DC widziani w Vancouver - jest zdjęcie!
Niedawno pisaliśmy o plotkach, które pojawiły się na blogu Steve'a Newtona, który rzekomo miał dostać informacje ze swojego anonimowego źródła o pojawieniu się muzyków AC/DC w Vancouver, niedaleko studia nagraniowego Warehouse Studios, gdzie nagrane zostały ostatnie trzy krążki Australijczyków. Autor wpisu sugerował, że z pewnością rockowa legenda przystąpiła do tworzenia następcy „Rock or Bust” z 2014 r.
Informacja była o tyle wątpliwa, że nie zostały opublikowane żadne zdjęcia muzyków z tamtego miejsca, przez co większość fanów uznała to za zwykłą plotkę, która ma tylko wzbudzić zainteresowanie autorem. Dziś pojawił się tweet na koncie The Georgia Straight, który może być dowodem na to, że coś się jednak w studiu dzieje i może to być związane z AC/DC .
Na załączonym zdjęciu widać dwóch mężczyzn, którymi – jak głosi podpis – rzeczywiście mogą być Phil Rudd oraz Brian Johnson. Pierwszy z nich był perkusistą grupy, odszedł w 2015 r., drugi natomiast pełnił funkcję wokalisty w latach 1980-2016.
Zdjęcie od razu opublikowane zostało na stronie zarządzanej przez Steve'a Newtona, który odpowiedział pod nim ludziom wietrzącym plotkę:
- "Kilka dni temu opublikowałem bloga informującego, że Phil Rudd i Stevie Young zostali zauważeni w centrum miasta Vancouver. Wielu ludzi uważało, że to "fałszywe wiadomości", i poszukiwali fotograficznych dowodów. Cóż, proszę bardzo. Mieszkaniec Vancouver (i hardcorowy fan AC / DC) Crystal Lambert ma apartament położony w pobliżu Warehouse Studios w sąsiedztwie Gastown, a ona i jej długoletni przyjaciel Glenn Slavens obserwują studio, gdzie różni członkowie zespołu wydają się wychodzić by zaczerpnąć trochę powietrza, pić kawę (a może Jack Daniels) z białych kubków. "
Zakładając, że zdjęcie jest nowe i prawdziwe, może rzeczywiście fani AC/DC w końcu doczekają się nowego materiału.