ZZ Top obecne jest na rockowej scenie już prawie pół wieku, a jako jedna z niewielu grup pochwalić się może brakiem zmian personalnych. Rozpoczęli swoją muzyczną przygodę jako trio w którego skład wchodził Billy Gibbons, Dusty Hill oraz perkusista Frank Beard i nieprzerwanie, do dnia dzisiejszego w tym układzie pozostali. Na swoim koncie mają już ponad 20 wydawnictw, ostatnie z 2014 r.
Czy z okazji urodzin fani doczekają się nowych utworów?
Bill Gibbons pochwalił się ostatnio, że z okazji 50-lecia zespołu, planowane są wielkie rzeczy – trasa koncertowa, a może i nowa muzyka.
„Ciężko znaleźć tych samych trzech facetów grających tymi samymi trzeba akordami. Spojrzysz w niebo i wydusisz tylko „Boże, to już 50 lat! To szalone.” - mówi Gibbons w najnowszym wywiadzie dla „Billboardu” - „Myślę, że to powód do świętowania.”
Zdradził również, że Hill i Beard niedawno dostarczyli tzw. „startery” nagrane w studiu, które mogą zwiastować przymiarki do stworzenia nowej płyty.
Przypomnijmy, że ostatnie oryginalne wydawnictwo zatytułowane było „La Futura” i powstało w 2012 r. Rok później fani uraczeni zostali dziesięciopłytowym zestawem zawierającym oryginalne miksy pierwszych pięciu płyt, a w 2014 r. wyszła składanka „The Very Baddest of ZZ Top”.
