Bad Wolves jest amerykańską supergrupą, która powstała zaledwie rok temu. W maju 2018 r. premierę miała ich debiutancka płyta „Disobey”, ale najwięcej mówiło się o nich dlatego, że chcieli – wraz z Dolores O'Riordan – stworzyć cover legendarnego hitu Cranberries „Zombie”. Niestety tuż przed wejściem do studia, artystka zmarła, a zespół sam nagrał piosenkę tworząc z niej swoisty hymn na jej cześć.
"Jesteśmy głęboko upokorzeni i przytłoczeni ciągłym sukcesem naszej wersji "Zombie"- mówi wokalista Tommy Vext - "Dla wielu artystów osiągnięcie statusu platyny samo w sobie jest spełnieniem marzeń, ale im większa historia, wy tu obecni, wszyscy fani na każdym kontynencie - bez waszej pasji i entuzjazmu nic z tego nie byłoby możliwe."
Zespół po śmierci O'Riordan stanął przed dylematem nie wiedząc czy wypada im publikować cover w tak tragicznych okolicznościach. Ostatecznie zdecydowali się zrobić z materiału wzruszający hymn ku czci zmarłej. Oczywiście pojawiły się głosy o budowaniu kariery na nieszczęściu oraz promowaniu nadchodzącej płyty, jednak zespół cierpliwie powtarzał, że robi to wyłącznie z szacunku dla artystki. Muzycy zdecydowali się również przekazać rodzinie wokalistki czek na 250 000 dolarów.
