Czy Judas Priest zamierza przejść na emeryturę?

REKLAMA
Ostatnio dużo mówi się o przechodzeniu na emeryturę największych gwiazd muzyki. Niedawno spekulowano o rzekomej emeryturze Red Hot Chilli Pepers czy Megadeth, padł też temat Judas Priest. Jednak zespół dementuje te plotki.
REKLAMA

Judas Priest na scenie muzycznej jest już od niemalże pół wieku. Ostatnio jednak – w związku z wiadomością o chorobie Parkinsona gitarzysty Glenna Tiptona – pojawiły się plotki o rzekomym odchodzeniu zespołu na emeryturę.

REKLAMA

Zaczęły się spekulacje czy ostatni album „Firepower” będzie krążkiem pożegnalnym grupy.

 

Basista zespołu, Ian Hill w ostatnim wywiadzie kategorycznie zaprzecza krążącym pogłoskom.

Na pytanie czy grupa zamierza przestać tworzyć ze względu na stan Glenna, odpowiedział:

- Nie ma powodu dla którego powinniśmy przestać tworzyć. Glenn może grać, tylko że przez krótki czas - nawet w zły dzień. Po prostu nie może w tej chwili obsłużyć pełnego zestawu.

REKLAMA

Po chwili artysta dodaje, że zawsze mogą pojawić się nowe metody, które mogą mu pomóc, ale podkreśla, że absolutnie nie ma powodu, by ten przestał pisać nowe piosenki.

- Wydaje mi się, że trasa" Firepower "jest już zarezerwowana do przyszłego lata, więc odpoczniemy, a potem zobaczymy, dokąd zmierzamy - czy zamierzamy kontynuować "Firepower", czy zamierzamy zrobić coś zupełnie innego. 

Skoro zespół nie zamierzać odchodzić na emeryturę nie pozostaje nam czekać na nic innego, jak zakończenie trasy koncertowej i wieści dotyczącego nowej płyty!

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory