To czego jeszcze nie wiecie o Springsteenie

REKLAMA
Bruce Springsteen to ikona rock'n'rolla. Od dziecka związany jest ze stanem New Jersey. Dzisiaj The Boss kończy 70 lat. Przygotowaliśmy dla was kilka ciekawostek z jego kariery.
REKLAMA

Fascynacja muzyką u Springsteena zaczęła się od Elvisa Presleya. Od najmłodszych lat był buntownikiem. Uczęszczał do katolickiej szkoły, gdzie kłócił się z zakonnicami i negował wszelkie narzucone ograniczenia. Jednak po 60 latach watykańska gazeta „L’Osservatore Romano” napisze o jego wrażliwości religijnej. Stało się to za sprawą albumu „High Hopes”, który ujrzał światło dzienne w 2014. Przez wiele lat kariery walczył ze stereotypem prawdziwej gwiazdy rocka. Nie popadł w alkoholizm i narkomanię, a jego utwory zawsze trafiały do serc wszystkich warstw społecznych. Dla zrozumienia jego fenomenu warto zwrócić uwagę, że New Jersey to stan przemysłowy, w którym znajduje się mnóstwo fabryk.

REKLAMA
 

Jego ojciec miał holendersko-irlandzkie korzenie. Doug Springsteen miał problem z utrzymaniem stałej pracy. Większość dochodów rodzina czerpała dzięki matce Bruce – Adele. Młody Bruce miał trudną relację ze swoim ojcem. Muzyk po wielu latach sam przyznał:

Kiedy dorastałem, w moim domu były dwie niepopularne rzeczy. Jedną byłem ja, a druga to moja gitara.

Springsteen nie ukrywa, że napięta relacja z ojcem miała duży wpływ na jego sztukę. Piosenki Bruce to synonim cierpienia i nieszczęścia. Próby pisania o rzeczach wesołych kończyły się fiaskiem.

„Born In The U.S.A.”, „Streets of Philadelphia”, „Dancing In The Dark” to właśnie te sztandarowe hity spowodowały, że Bruce Springsteen od wielu lat obecny jest na listach przebojów i odnosi wiele sukcesów na scenie muzycznej. W 1999 został wprowadzony do Rock And Roll Hall of Fame.

Springsteen pierwszą gitarę dostał na 16 urodziny. Jego matka musiała wziąć pożyczkę, aby kupić synowi ten instrument. W wieku 18 lat muzyk uniknął służby wojskowej podczas wojny w Wietnamie. Springsteen zawiódł fizycznie dzięki udawaniu szaleńca i wstrząsowi mózgu, którego nabawił się po wypadku samochodowym.

REKLAMA
 

Zadebiutował w 1973 roku albumem „Greetings from Asbury Park, N.J.”. Za jego najlepszy krążek uznawany jest „Darkness on the Edge of Town”. Jak czytamy w rankingu "The Guardian": "Springsteen składa największą obietnicę, jaką można zaoferować w rock'n'rollu – odkupienie. W „Darkness on the Edge of Town” ostrzega przed zbytnim zaufaniem". Prawdziwym diamentem komercyjnym w dyskografii Bossa jest album „Born In The U.S.A”. 15 razy pokrył się platyną w Ameryce. Jego ostatni album - „Western Stars” ukazał się w czerwcu tego roku.

 

Bruce Springsteen to postać enigmatyczna. Kojarzony jest z klasą robotniczą. Stał się ikoną niższych warstw społecznych. Jednak sam nie przepracował w „zwykłym zawodzie” ani jednego dnia. Na początku lat 90 otrzymał Oscara za utwór „Streets Of Philadelphia”. W 2016 roku  od prezydenta Obamy otrzymał - Prezydencki Medal Wolności. Mimo wszystko stroni od kamer i błysku fleszy. Springsteen chętnie brał udział w koncertach charytatywnych po zamachu z 11 września. To wydarzenie wywarło na nim duży wpływ. Zapisem emocji i uczuć stał się album „The Rising”. Nagrał go w zaledwie osiem tygodni. Na co dzień występuje z grupą E Street Band. Jego koncerty od wielu lat zachwycały fanów. Bruce to chodzący wulkan energii.

100 lat Bossie!

Bruce SpringsteenBruce Springsteen Facebook

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory