Przeżyj jeszcze raz koncert ojca rock'n'rolla!

Równo 32 lata temu, 8 października, miała miejsce premiera dokumentalnego filmu "Chuck Berry Hail! Hail! Rock 'n' Roll".

Najbardziej znane grupy brytyjskie z The Beatles i The Rolling Stones na czele, wzorowały na nim swoje brzmienie i sceniczny image w początkowym okresie działalności. Mocne, przesterowane brzmienia, wiodąca gitara elektryczna i swobodne zachowanie na scenie - to wszystko zasługa Chucka Berry'ego. To właśnie on zaczął grać przed piosenkami charakterystyczne intro składające się z krótkiego riffu, granego solo na gitarze elektrycznej.

Ojciec rock'n'rolla Chuck Berry urodził się w 1926 roku w St. Louis, a 30 lat później jego talent odkrył producent Leonard Chess, założyciel wytwórni Chess Records. Pierwsza nagrana dla Chessa w 1955 roku piosenka Berry'ego "Maybellene" stała się przebojem, a Chuck ulubieńcem publiczności. Do dziś jest jednym z pierwszych na liście najlepszych gitarzystów wszechczasów.

Jerry Lee Lewis, rock'n'rollowy pianista i wokalista, wspomina, że nawet jego matka uważała za króla rock-n'rolla Chucka Berry'ego.

"Zawsze myślałem, że to ja nim jestem. Ale ona powiedziała mi kiedyś: Cóż, ty i Elvis jesteście całkiem nieźli, ale nie jesteście Chuckiem Berrym" - opowiada artysta.

Nagrodzony przez National Board of Review muzyczny dokument Taylora Hackforda to połączenie koncertu, który odbył się w 60. rocznicę urodzin Chucka Berry'ego (w którym udział wzięli m.in. również Linda Ronstadt, Steve Jordan, Bobby Keys i Julian Lennon!) z materiałami archiwalnymi, dzięki którym poznajemy najważniejsze wydarzenia jego życia i kariery. To prawdopodobnie najlepszy materiał, jaki powstał o tym legendarnym artyście, a zarazem wyraz aprobaty dla jego pracy.

SŁUCHAJ ROCK RADIA