Ozzy Osbourne mówi stanowcze nie
Trasa po Starym Kontynencie została przesunięta, ponieważ Ozzy borykał się z infekcją górnych dróg oddechowych. Kolejne próby organizacji koncertów również zakończyły się fiaskiem. W wyniku niefortunnego upadku, Osbourne złamał kręgosłup. Metalowe pręty, które znajdowały się w ciele muzyka, przebiły skórę. W następstwie upadku musiał przejść skomplikowaną operację.
W połowie września były wokalista Black Sabbath zapowiedział nową płytę. W rozmowie z „The Sun” zdradził tytuł jednej z piosenek - „Ordinary Man”. Europejska część No More Tours 2 została przełożona na początek 2020. Jednak daty występów zostały wstrzymane. Powodem jest stan zdrowia muzyka. W sieci Ozzy opublikował film, w którym odniósł się do krążących plotek.
Dziennikarze zaczęli zwiastować śmierć muzyka. Początkowe te publikacje ostro skomentowała żona Ozzy'ego - Sharon Osbourne.
Jak zimne i bezduszne są te nagłówki? Gdzie jest empatia ludzi? To nie jest prawda, że z Ozzy'm jest tak źle. Byłam otwarta dla wszystkich, podobnie Ozzy. Miał okropnego pecha związanego ze zdrowiem. Czas po operacji był dla niego okropny. Ale jest coraz lepiej. On wraca do zdrowia.
Z filmu opublikowanego przez muzyka dowiadujemy się, że trasa po Ameryce Północnej odbędzie się zgodnie z planem - w maju 2020. Ponadto potwierdza informacje dotyczące krążka. Wydawnictwo już niebawem ujrzy światło dzienne. W dosyć ostry sposób Osbourne skomentował rzeczywistość, w której się znalazł. Najważniejsze jest to, że wraca do zdrowia i koncertowania.