Nie żyje najsłynniejszy fotograf muzyków rockowych

REKLAMA
16 listopada zmarł Terry O'Neill. Współpracował z The Beatles, The Rolling Stones, Davidem Bowie i innymi uznanymi muzykami. Fotograf miał 81 lat, chorował na raka.
REKLAMA

O’Neill to ikona wśród osób, które dokumentowały przemiany kulturowe lat 60. W 2004 roku został honorowym członkiem  Royal Photographic Society otrzymał ponadto Order Imperium Brytyjskiego III Klasy. Informacje o jego śmierci potwierdził przedstawiciel Iconic Images.

REKLAMA

W oficjalnym oświadczeniu czytamy:

Każdy, kto miał szczęście poznać Terry’ego lub z nim współpracować, może zaświadczyć o jego hojności i skromności. Jako jeden z najbardziej znanych fotografów ostatnich 60 lat, jego legendarne zdjęcia na zawsze pozostaną na zawsze w naszych wspomnieniach oraz w naszych sercach i umysłach

Terry O’Neill rozpoczął karierę fotografa wraz z pojawieniem się na rynku muzycznym The Beatles. Wykonał sesję zdjęciową przed wydaniem pierwszego albumu czwórki z Liverpoolu „Please Please Me”. Znany jest ze słynnego zdjęcia The Rolling Stones na tle Tin Pan Alley Club czy fotografii, na której David Bowie odtwarza plakat „Diamentowe Psy”.

Do informacji o śmierci odniosło się wielu muzyków. Elton John na Twitterze napisał:

Przez lata, Terry O’Neill robił mi najbardziej kultowe zdjęcia. Był genialny, zabawny i absolutnie uwielbiałem jego towarzystwo. Prawdziwa postać, która odeszła.

Na portalach społecznościowych wyrazy uznania dla działalności Terry’ego O’Neilla wyrazili ponadto Jimmy Page, Ringo Starr, The Who i wielu innych muzyków.

REKLAMA
REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA