Poetyckie oblicze frontmana zespołu Rammstein.

REKLAMA
Till Lindemann - mroczny poeta i metalowiec w jednym.
REKLAMA

Zespół Rammstein znany jest z bardzo mocnych klipów i kontrowersyjnych tekstów. Dla tego niemieckiego heavymetalowego bandu nie ma tematów tabu.

REKLAMA

Wokalista grupy Till Lindemann ma jednak inne oblicze artystyczne, które ewidentnie rezonuje z jego muzyczną karierą.

Jest autorem większości piosenek Rammstein’a, z których znaczna ilość często musi być cenzurowana. Porusza w swoich tekstach kontrowersyjne tematy polityczne i społeczne, jest też pomysłodawcą wielu teledysków zespołu. Wydał dwa tomiki poezji „100 Gedichte" („100 wierszy") i „In stille Nachten" ( „W ciche noce"). Wiersze są mroczne i brutalne, większość z nich mówi o przemocy, seksie i toksycznych romansach.

Krytycy nie do końca traktują twórczość literacką muzyka jako coś poważnego, jednak wielu fanów docenia jego wszechstronność i nieustanne sięganie po nowe środki artystyczne.

Ten kontrowersyjny artysta nie boi się eksperymentować, tym razem zaskoczył nietypową kolaboracją. W piątek pojawił się oficjalny klip do utworu „Le jardin des larmes" ( „Ogród łez"), który rockman nagrał z francuską wokalistką ZAZ. Jest to liryczna, mroczna ballada śpiewana po francusku i niemiecku. Klip został nagrany w Uzbekistanie i jak na Till’a przystało jest dość brutalny.

REKLAMA
 

Lindemann nie próżnuje po przerwie spowodowanej pandemią. Pod koniec października wokalista ogłosił swoją solową trasę koncertową pt. „Ich Hasse Kinder" (z niem. „Nienawidzę dzieci"), którą rozpocznie w styczniu 2022 roku.

Oprócz tego Rammstein, powraca w maju z ogromną europejską trasą. Zagrają też w Polsce, 16 lipca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Ich koncerty zawsze są niezapomnianym wydarzeniem, pełnym efektów specjalnych, obscenicznych momentów i ciężkich brzmień.

 

A Wy, którą wersję Till’a wolicie?

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory