Punk rockowe sławy, Green Day właśnie 29. listopada 2004 roku wydali swój słynny kawałek.
Ta ballada o upadku amerykańskiego snu jest singlem z najbardziej znanej płyty zespołu „American Idiot". Krążek został nagrodzony statuetką Grammy za Najlepszy Album Rockowy, a „Boulevard" zgarnął tytuł Najlepszego Nagrania Roku w 2006.
Utwór napisał Billy Joe Armstrong,wokalista zespołu, podczas pobytu w Nowym Jorku. Przed nagrywaniem kolejnego albumu wybrał się na samotną wycieczkę. Spędził w mieście kilka tygodni, przesiadując w barach i grając na nocnych jam sessions.
W jednym z klubów, które odwiedzał, wisiał obraz gwiazd Hollywood, między innymi Marylin Monroe i Humprey’a Bogart’a pijących drinki w barze, który bezpośrednio zainspirował muzyka do napisania piosenki. Tytuł został zapożyczony z innego obrazu, a raczej zdjęcia James’a Dean’a który samotnie spaceruje po ulicach Nowego Jorku.
Utwór idealnie wpisał się w opowieść całego albumu. Połączony z numerem „Holiday" jest kolejną odsłoną historii bohatera z „Jesus of Suburbia", który skacowany szwęda się po ulicach i próbuje odnaleźć nowy cel. Zrobi wszystko, żeby czuć się mniej samotny.
Aż nie chce się wierzyć, że minęło już 17 lat! Przesłanie piosenki jest nadal mocno aktualne.
Zdaje się, że chęć rzucenia wszystkiego i ucieczka na drugi koniec świata jest uniwersalnym uczuciem, niezależnym od upływu czasu.
