Właśnie 3 grudnia, obok pierwszych płyt Beatlesów i Rolling Stones, świat usłyszał debiutancki album brytyjskiego zespołu The Who.
Kto by pomyślał, że czterech niepozornych muzyków z Wielkiej Brytanii stanie się jednym z najbardziej wpływowych zespołów rockowych w historii.
Utwór „My Generation" został okrzyknięty, przez Rolling Stone, jednym z 10 najlepszych rockowych numerów wszech czasów.
Płyta nazwana została przez krytyka muzycznego Roberta Christgau, „The hardest rock in history" czyli „Najbardziej hardcorowym rockiem w historii." W 1967 faktycznie „My Generation" było przełomowym brzmieniem. Cały album jest pełen ostrych i hałaśliwych kawałków.
Utwór napisał wokalista i gitarzysta zespołu Pete Townshed. Jego inspiracją był nie kto inny, a Królowa Angielska, która podczas porannej przejażdżki limuzyną po ulicach Belgrawii, była zniesmaczona widokiem obskurnej dzielnicy.
Jak mówił frontman zespołu „My Generation jest numerem o próbie znalezienia swojego miejsca w społeczeństwie."
Minęło ponad 50 lat, a ten hit pozostaje nieśmiertelny!
