Lee Rauch nie żyje. Były perkusista Megadeth miał 58 lat

REKLAMA
Smutny dzień dla fanów Megadeth. Zmarł Lee Rauch, pierwszy w historii perkusista legendarnej kapeli. Artysta miał 58 lat. Przyczyna zgonu nie została podana do informacji.
REKLAMA

W piątek 23 czerwca świat obiegła smutna informacja. Zmarł Lee Rauch, perkusista Megadeth. Grał w zespole w latach 1983-1984. Pomógł zespołowi nagrać "Last Rites", czyli ich pierwsze demo. Artysta zmarł w wieku 58 lat. Dokładna przyczyna śmierci nie jest znana.

REKLAMA

Zobacz także: 4 albumy Gary'ego Moore'a w jednym boxie!

Lee Rauch nie żyje

O śmierci perkusisty poinformował początkowo portal Blabbermouth. Smutną wieść potwierdził również brat muzyka, Chris Rauch. Zamieścił on w mediach społecznościowych wpis, w którym pożegnał Lee Raucha i wyraził pewność, że znajduje się on u Boga.

"Dziś jest bardzo smutny dzień, ponieważ straciliśmy mojego brata Williama Lee Raucha. Lee był bardzo silnym człowiekiem wiary, więc wiem, że jest teraz z Bogiem. Był niesamowitym perkusistą, który pomógł stworzyć jedną z największych metalowych kapel w historii, będąc pierwszym perkusistą Megadeth, grając u boku Dave'a Mustaine'a, Kerry'ego Kinga i Davida Ellefsona. Jego serce było nastawione na osiągnięcie sukcesu i wielokrotnie był temu bliski" - napisał Chris.

Zobacz także:Wielki Test z Klasyki Rocka po raz 5

REKLAMA

Brat żegna perkusistę

Chris w dalszej części wpisu przyznaje, że mimo trochę gorszego kontaktu niż powinien, żegna brata i będzie mu go brakowało. Pisze także, że Lee Rauch był dobrą osobą i grał na perkusji aż do ostatnich dni. Jak wspomina we wpisie Chris:

"Lee był bardzo kochającą i oddaną osobą. Był także niezwykle pracowity, a do końca swoich dni nadal grał na perkusji w kościele, co sprawiało mu radość. Był kochającym synem i bardzo honorowym człowiekiem. Przede wszystkim był moim bratem i choć nie zawsze utrzymywałem z nim kontakt tak, jak powinienem, bardzo go kochałem i będzie mi go bardzo brakowało."

Na koniec życzył bratu "dobrej podróży" i poinformował, że odbędzie się nabożeństwo za Lee Raucha, o którego szczegółach napisze wkrótce. Poprosił też o modlitwę za rodzinę.

"Kocham cię bracie, życzę dobrej podróży. Mam nadzieję, że spodoba ci się ta konfiguracja, którą tam dla ciebie przygotowali. Założę się, że nie jest tak duża jak twój niebieski zestaw. Nabożeństwo żałobne za Lee odbędzie się, a szczegółowe informacje przekażę, gdy będziemy mieli konkretną datę i godzinę. Prosimy o modlitwę za naszą rodzinę."

REKLAMA

Zobacz także:Jest już album z nie wydanym do tej pory koncertem MOTÖRHEAD z 2007 roku

Lee Rauch to nie tylko Megadeth

Rauch był nie tylko pierwszym w historii perkusistą Megadeath. Po konflikcie z członkami zespołu, odszedł z niego w 1984 roku. Zaczął udzielać się w takich kapelach jak Dark Angel czy Wargod. W ostatnich latach życia nie należał do żadnej grupy. Okazjonalnie występował w północno-zachodnim Ohio, gdzie mieszkał. Najczęściej można było usłyszeć go w kościołach, w których grał do swoich ostatnich dni.

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA