Spokojnie! Choć gwiazda do złudzenia przypomina wersję Maryli Rodowicz z innego wymiaru, polskiej artystce nie grozi szaleństwo w pogo czy growlowanie na Festiwalu w Opolu. Jej do złudzenia podobne alter ego to tak naprawdę niemiecka wokalistka Doro. Słyszeliście o niej?
Zobacz także: Reaktywacja Pink Floyd możliwa? Nick Mason nie ma wątpliwości. Oto, co musiałoby się stać
Maryla Rodowicz ma sobowtóra?
Doro na scenie zasłynęła w latach 80. i do dziś występuje przed gronem wiernych fanów. Artystka, która jest na scenie od czterdziestu lat właśnie zapowiedziała nowy album! W sieci pojawił się jej nowy utwór "Time for Justice". To właśnie na tym klipie jasne włosy do słudzenia przypominają kultową w Polsce Marylkę.
Tak jak autorka "Ale to już było!" uchodzi za żywą legendę polskiej muzyki rozrywkowej, tak samo Doro jest uznawana za legendę sceny metalowej. Z tą różnicą, że zrobiła karierę na całym świecie. Młodsza publika może nie kojarzyć tej artystki, która podbijała serca publiczności pod koniec lat 80.
Zobacz także: Oświadczył się na koncercie. Wyjął pierścionek podczas "ściany śmierci"
Doro czy Maryla Rodowicz?
Grała z takimi artystami jak Tarja Turunen, Motörhead, BLAZE, Mägo de Oz, Grave Digger, Destruction czy Amon Amarth. Teraz przyszła pora na debiutancki singiel w wybuchowym stylu. Podobne emocje od lat serwuje nam polska Marylka podczas pełnego fajerwerków Sylwestra!
Nowy album Doro pod tytułem "Conqueress - Forever Strong and Proud" ukaże się 27 października nakłądem Nuclear Blast. W niecierpliwym oczekiwaniu posłuchajcie jej nowego numeru i zerknijcie na kilka zdjęć, na których wygląda niemal identycznie jak Maryla Rodowicz! Zobacz także: Koncert dwa w jednym - Red Hot Chili Peppers i Iggy Pop na jednej scenie!
