Iron Maiden ma niespodziankę dla fanów! "Będziecie szczęśliwi"
Zawiązane w 1975 r. przez basistę i głównego kompozytora Steve’a Harrisa Iron Maiden to prawdziwe ikony heavy metalu. Kapela z Londynu jest uważana za jednego z prekursorów gatunku i wyznacznik tego, jak warto grać koncerty.
Zobacz także: Szykuje się kolejny hit Maneskin? Zespół zaskoczył fanów
Sukcesy komercyjne niekomercyjnego Iron Maiden
Iron Maiden było i jest niechętne wobec wszelkiego establishmentu oraz popularnych stacji telewizyjnych i radiowych. Pomimo tego, zdobyli mnóstwo nagród, w tym Grammy (których nie chcieli odbierać). Przede wszystkim jednak udało im się dotrzeć do szerokiej, światowej publiczności.
Od 1980 r. Anglicy wydali 17 albumów studyjnych, które wg szacunków rozeszły się w aż 130 mln egzemplarzy. Wyprodukowali wiele hitów z "Run to the Hills", "The Trooper" czy "Fear of the Dark" na czele.
Ich katapultą do kariery oraz przełomowym momentem dla całego heavy metalu był trzeci krążek pt. "Number of the Beast", który odniósł zarówno artystyczny, jak i komercyjny sukces. To na nim po raz pierwszy wokalistą był ich obecny lider Bruce Dickinson.
Pomimo ponad 40 lat kariery scenicznej Iron Maiden nie zwalnia. Najnowszym wydawnictwem zespołu jest album "Senjutsu" z września 2021 r. Jakiś czas po premierze wyruszyli w promującą krążek światową trasę pt. "The Future Past Tour".
Zobacz także: Basista Deep Purple wskazał swojego idola. "Geniusz"
Iron Maiden szykuje niespodziankę dla fanów
W ramach trasy Iron Maiden od maja br. występowało także w Europie. Dwa razy gościli w Polsce. 13 i 14 czerwca można ich było usłyszeć w Tauron Arenie Kraków.
Teraz w mediach społecznościowych w ramach podziękowania dla europejskich fanów pojawił się krótki film opowiadający w skrócie o tym, jak przebiegały koncerty grupy na Starym Kontynencie. Muzycy zdradzili też, czego można spodziewać się po nich w przyszłości.
Zobacz także: Perkusista Metalliki ostro o zachowaniu fanów. "Myślicie, że się, kur**, buntujecie?"
– Stoję przed naszą garderobą. Właśnie zakończyliśmy nasz 35 koncert na trasie. Teraz zrobimy sobie krótką przerwę. Niezbyt długą. Po niej czekają nas kolejne trzy koncerty w Kanadzie. Będzie super pojechać na zachód tego kraju. Następnie udamy się na pustynię na Power Trip – relacjonował wokalista Bruce Dickinson.
– Zrobimy sobie krótkie wolne, bo jesteśmy starymi prykami (…). Potem pomyślimy, co robić dalej – zażartował z kolei perkusista Nicko McBrain. Tymczasem Dickinson zaznaczył, że w istocie zespół szykuje jakąś niespodziankę dla fanów.
– Wydarzy się coś innego, nowego. Nie mogę wyjawić co, ale na pewno będziecie szczęśliwi – zapewnił lider Iron Maiden.