Scena, na której gra Metallica ma dziwaczny kształt. Ulrich zdradził, skąd pomysł na "donuta"

REKLAMA
Metallica ruszyła w trasę koncertową, by wypromować swój najnowszy album. Fani zauważyli jednak nietypowe ułożenie sceny podczas koncertów. Lars Ulrich, perkusista zdradził, dlaczego ma taki kształt przypominający "donuta".
REKLAMA

Metallica koncertuje promując swój album „72 Seasons". Póki co muzycy jeżdżą po Stanach Zjednoczonych, gdzie prezentują swoje największe hity. Oprócz muzycznych nowości, Hetfield, Hammett, Ulrich i Trujillo postawili na zaskakujący wygląd sceny. Swoje show prezentują na… wielkim donucie. Scena w kształcie pączka z dziurką? Perkusista zespołu wyjaśnił, skąd wziął się na to pomysł.

REKLAMA

Zobacz także: Guns N' Roses wypuścili nowy singiel! Zrobili fanom ogromny prezent

Lars Ulrich udzielił wywiadu „The New York Times", w którym wyznał, skąd wziął się pomysł na scenicznego donuta. Wyjaśnił, że zorganizowanie takiego przedsięwzięcia wcale nie było łatwe i wiązało się z niemałymi przygotowaniami.

 

Metallica od lat chciała to zrobić

Okazało się, że Metallica od lat chciała „rozgryźć" taką formę dawania rozrywki. Wreszcie się udało. – Po raz pierwszy gramy na stadionie w formacie 360 stopni. Staraliśmy się to od lat rozgryźć. Do tej pory wszystko, co robiliśmy miało swój środek – przyznał Lars.

W końcu pomyśleliśmy: zaraz, dlaczego to zespół ma być w środku? A co jeśli zrobimy coś przeciwnego? Co jeśli to fani będą w środku? – wyjawił szczegóły procesu.

REKLAMA

Zobacz także: Szykuje się kolejny hit Maneskin? Zespół zaskoczył fanów

Właśnie wtedy muzycy wpadli na pomysł, by to publiczność znalazła się w samym sercu sceny. Dla artystów została platforma wokół fanów. Zwolennicy „Seek and Destroy" czy „Master of Puppets" mogą też zająć miejsca na zewnątrz jajowatego „pączka„.

Wtedy wpadliśmy na pomysł donuta, gdy my gramy na donucie, a fani są w środku. Ale gdzie postawić bębny? Wtedy pojawił się pomysł, by były cztery zestawy perkusyjne, po jednym w każdym kierunku. Wszystko dobrze wygląda w e-mailu albo na papierze, a dziewięć miesięcy później na pierwszym stadionie starasz się rozgryźć, co ty wyprawiasz.

Zobacz także: Basista Deep Purple wskazał swojego idola. "Geniusz"

REKLAMA

Metallica w Warszawie

Nietypową scenę będą mogli zobaczyć także polscy fani. Słynna grupa da aż dwa koncerty na Stadionie Narodowym. Zaplanowane są na 5 i 7 lipca 2024 roku. Z kolei w kinach 19 i 21 sierpnia w kinach można zobaczyć retransmisję koncertu z Arlington w Teksasie.

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA