Ozzy Osbourne wciąż cierpi. Problemy nie ustają
Ozzy Osbourne jest legendą muzyki metalowej. Przez wiele lat działał z zespołem Black Sabbath oraz solowo. W ostatnim czasie musiał zrezygnować z koncertowania. Powodem są problemy zdrowotne, które ciągną się od wielu lat. Muzyk stara się nie tracić nadziei i liczy na to, że jeszcze wróci na scenę. Coraz więcej osób zaczyna mieć jednak wątpliwości i obawia się, że jest to niemożliwe.
Zobacz także: Muzyk Black Sabbath otworzył się na temat depresji. Był w tragicznym stanie
Problemy ze zdrowiem Ozzy’ego nie ustają
Ozzy Osbourne miał wystąpić w tym roku podczas festiwalu Power Trip. Grają na nim największe gwiazdy ciężkiej muzyki. Niestety, powrót nie nastąpi. Problemy zdrowotne Księcia Ciemności nie chcą ustąpić. Ostatnio w jego nogach pojawiły się zakrzepy. Były zagrożeniem dla funkcjonowania serca oraz mózgu. Poddał się operacji wszczepienia specjalnego filtra i rozbijania ich.
Ozzy Osbourne ma problemy jednak już od wielu lat. W 2003 roku miał wypadek, który prawie zakończył się tragedią. Zamontowano mu wtedy elementy naprawcze w kręgosłupie. W 2019 roku upadł w swojej sypialni. Musiał poddać się zabiegowi naprawy uszkodzonych elementów. Od tego momentu cały czas ma kłopoty z poruszaniem. Gdyby nie poddał się operacji, mógłby doznać paraliżu praktycznie całego ciała.
Zobacz także: Alice Cooper kontrowersyjnie o osobach transpłciowych. Internet huczy
Coraz więcej wątpliwości
Muzyk cały czas robi wszystko, by wrócić do koncertowania. Nie ukrywa, że jest to jego największa życiowa pasja. Uważa, że to najlepsza rzecz, jaka mu się kiedykolwiek przytrafiła. Niestety, zdrowie wciąż nie pozwala na powrót. Jakiś czas temu Ozzy Osbourne w audycji "Ozzy Speaks" przyznawał, że czuje rozczarowanie. Wszelkie wysiłki wydają się iść na marne.
"To tylko rozczarowanie za rozczarowaniem. Chciałbym to, k***a, po prostu skończyć, żebym mógł żyć dalej" - mówił wokalista.
Fani starają się wspierać swojego idola. W internecie pojawia się mnóstwo głosów mówiących, by Ozzy Osbourne skupił się na powrocie do zdrowia. Słuchacze zdają się wciąż wierzyć, że jeszcze zobaczą go grającego koncert na scenie. Jednak część z nich zaczyna powoli tracić nadzieję. Zalicza się do nich Udo Dirkschneider. Członek zespołu UDO przyznał ostatnio w "That Metal Interview", że jego zdaniem nie ma takiej opcji.
"Moim zdaniem nie. Nie sądzę, że wróci. Myślę, że to już koniec. Ale to moja opinia. Nie wiem, czy wróci na scenę" - powiedział Dirkschneider.
Zobacz także: Niecodzienna kampania The Rolling Stones. Zespół zapowiada premierę płyty?